Uderzył w nich TIR z 30 tonami ładunku. Jechała z nimi półroczna Nadzieja w foteliku… EKSPERTYZA 712
Nadzieja to długo wyczekiwana jedynaczka. Pogodna, radosna – duma rodziców. Niestety, rodzinne szczęście zawisło na włosku. Wszystko przez ciężarówkę, która uderzyła wraz ze swoimi 30 tonami ładunku w tył rodzinnego auta marki Opel Corsa. Na tylnej kanapie corsy znajdowało się niemowlę w foteliku, a obok siedziała mama… Co było dalej?
Był wtorek, 22 lutego 2022 roku. Rodzina cieszyła się dniem wolnym. Świeciło słońce, pogoda wymarzona na krótką wycieczkę do Częstochowy. Kierował Pan Henryk. Jego żona Cecylia siedziała z tyłu, za kierowcą. Obok, za przednim fotelem pasażera, zamontowany był fotelik Nadziei. Rodzice nie powierzyli bezpieczeństwa swojej córeczki przypadkowi. Kilka miesięcy wcześniej odwiedzili Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info w Chorzowie, aby dobrać najbezpieczniejszy fotelik do ich samochodu. Okazał się nim fotelik 0-13 kg Maxi-Cosi Pebble Pro, montowany na bazie z isofixem. Fotelik został pancernie zamontowany przez technika Pawła Palonkę. Jak się okazało – było to kluczowe podczas zderzenia.
Miejsce wypadku
JAK DOSZŁO DO WYPADKU?
Pan Henryk, zbliżając się do przejścia dla pieszych, zauważył kobietę z dzieckiem w wózku. Zahamował, by ją przepuścić. Niestety, kierowca tira jadącego w bliskiej odległości za autem rodziny nie wykazał się równą czujnością. Zaczął hamować dopiero wtedy, gdy uderzył w tył samochodu osobowego. Jak się później okazało, tir miał 30 ton samego załadunku! Corsa została z wielką siłą pchnięta do przodu, a Pan Henryk stracił panowanie nad kierownicą. Jak wspomina, córeczka głośno płakała, a żona w ogóle się nie odzywała, co wzbudziło w nim jeszcze większy strach o jej życie.
JAKIE BYŁY SKUTKI ZDERZENIA Z TIREM?
Pani Cecylia doznała wstrząśnienia mózgu pierwszego stopnia oraz zmniejszenia przestrzeni międzykręgowej odcinka szyjnego kręgosłupa. Jak wykazała ekspertyza powypadkowa fotelik.info pod kierownictwem mgr inż. Anny Tomaszewskiej, opel corsa z 2001 roku nie miał fabrycznie zamontowanych zagłówków na oparciu kanapy. W tym przypadku można mówić o cudzie, że nie doszło do złamania kręgów szyjnych.
Najwięcej szczęścia miała Nadzieja. Fotelik dopasowany do samochodu idealnie spełnił swoją funkcję podczas wypadku.
Fotelik Nadziei dobrał technik Paweł Palonka z fotelik.info w Chorzowie
Jak podsumowuje zdarzenie technik Paweł Palonka z Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info w Chorzowie:
- Kiedy usłyszałem o wypadku, doznałem szoku – to pierwsza sytuacja, kiedy dobrany przeze mnie fotelik uratował dziecko. Później przyszła ulga, że dziewczynce nic nie jest, a jeszcze później – zadowolenie i poczucie, że rzeczywiście, dobrze dopasowane foteliki świetnie spełniają swoją funkcję.