Autor: Maciej Suchożebrski

Zdjęcie poglądowe: Źródło: pixabay.com

Do kuriozalnej sytuacji doszło 18 lutego br. w miejscowości Pleszew. Policjanci zatrzymali samochód marki Opel do kontroli drogowej, ponieważ kobieta prowadząca pojazd jechała bez świateł mijania i miała niezapięte pasy bezpieczeństwa. Szybko okazało się jednak, że to nie koniec jej przewinień

Okazało się, że w oplu znajduje się dwóch pasażerów, w tym dwuletnie dziecko jadące bez fotelika i pasów bezpieczeństwa. Co więcej, po sprawdzeniu 64-letniej kobiety-kierowcy w systemie policyjnym wyszło na jaw, że ta… nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Policjantom tłumaczyła się, że autem jeździ tylko na cmentarz.

Chciałoby się powiedzieć: rzeczywiście, jazda samochodem bez pasów, fotelika, świateł i prawa jazdy to prosta droga na cmentarz – nie tylko dla niefrasobliwego kierowcy…

Kobiecie grozi wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Wypadek na drodze krajowej nr 19. Źródło: KW PSP Białystok

W środę, 1 lutego, około godziny 18.00 na drodze krajowej nr 19 doszło do tragicznego wypadku samochodowego. W wyniku zderzenia się trzech aut śmierć poniosło 3,5-letnie dziecko, które jechało razem z matką.

Tragedia rozegrała się w okolicach miejscowości Dziecinne (powiat bielski, woj. podlaskie). Okoliczności wypadku trudno wyjaśnić. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód marki Lexus, prowadzony przez kobietę, która jechała z 3,5 letnim synem, z nieznanych przyczyn najpierw zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w bok samochodu marki Citroen, a następnie zderzył się czołowo z pojazdem marki Chrysler. Strażacy, którzy przybyli na miejsce wypadku, musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby uwolnić zakleszczonego wewnątrz pojazdu kierowcę. Samochodami jechały w sumie cztery osoby.

W wyniku zdarzenia śmierć poniosło 3,5-letnie dziecko, a dwie osoby trafiły do szpitala. Jak się okazało, kierująca lexusem była pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miała prawie 2 promile. Postawiono jej zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Jazda pod wpływem alkoholu nierzadko jest przyczyną wypadków drogowych. Chociaż w obliczu tragedii trudno komentować wypadek, pragniemy przypomnieć, że bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich na drogach w dużej mierze zależy od nas samych.

Coraz więcej bajkowych postaci odbywa podróże w odpowiednich i przystosowanych do ich wieku fotelikach samochodowych – wspaniała sprawa! W filmie Hotel Transylwania szczegółami zaskakuje fotelik samochodowy, w którym jeździ mały Denis. Przyjrzyjmy się temu fotelikowi uważniej uważniej.

W foteliku z uprzężą wewnętrzną jeździła już dwie dekady temu Żółwinka, siostra Franklina. W nowszych produkcjach w fotelikach jeżdżą również: Kura w Psim Patrolu, pieski w bajce BLUE oraz dzieci z produkcji COCOMELON. Nie zabrakło wśród bohaterów kreskówek również Świnki Peppy, która jednak z racji prostej grafiki nie robi aż tak dużego wrażenia.

W ostatnim czasie kilkoro czytelników przysłało nam również screeny z bajki “Hotel Transylwania”, opowiadającej o rodzinie wampirów i małym chłopcu Denisie. To właśnie Denis podróżuje w foteliku (prawdopodobnie 9-36 kg) z własną uprzężą i klipsami przeciwko wyjmowaniu rąk (bardzo popularnymi w Stanach Zjednoczonych). Dziecko ma prawidłowo ustawiony zagłówek (chociaż jego głowa jest zaskakująco duża :-)) i mocno ściągnięte szelki. Oczywiście można przyczepić się do tego, że fotelik nie jest ustawiony tyłem do kierunku jazdy, ale… nie od razu Kraków zbudowano 🙂

Znacie jeszcze jakieś bajki, w których główni bohaterzy jeżdżą w fotelikach? Jeśli tak – wyślijcie je w wiadomości prywatnej do fotelik.info.