Oczekujesz dziecka? Dowiedz się jak zatroszczyć się o jego zdrowie i życie kiedy już pojawi się na świecie. Źródło: pixabay
Kursy okołoporodowe są coraz popularniejsze. Na zajęciach, prowadzonych najczęściej przez położne, młodzi rodzice mogą dowiedzieć się wszystkiego o rodzeniu: od rozwoju płodu, przez poród, aż po opiekę nad noworodkiem. Ale czy w szkołach rodzenia mówi się o bezpiecznych fotelikach 0-13 kg dla noworodków?
Każda kobieta w ciąży prędzej czy później dowiaduje się, że podczas wypisu ze szpitala po porodzie wymagany jest fotelik samochodowy dla dziecka. Jednak mało kto zwraca uwagę, czy przyniesione do szpitala nosidełko spełnia standardy bezpieczeństwa, czy świeżo upieczeni rodzice dobrze układają w nim dziecko i czy potrafią fotelik prawidłowo zamontować w samochodzie (czy np. nie popełniają tzw. błędu śmiertelnego, dość częstego przy montowaniu fotelika 0-13 kg na pasy samochodowe). Dlatego już wcześniej warto uświadamiać młodych rodziców, jakie znaczenie dla zdrowia i życia ich nowonarodzonego dziecka ma nosidełko, czyli fotelik samochodowy 0-13 kg.
Jednym z miejsc, w którym rodzice mogą uzyskać więcej informacji na temat bezpieczeństwa noworodka w samochodzie, są szkoły rodzenia. Według informacji przekazanych przez Fundację Rodzić po Ludzku, zakres treści przekazywanych w ramach edukacji przedporodowej reguluje jedynie Standard organizacyjny opieki okołoporodowej, który dotyczy edukacji prowadzonej przez położne i lekarzy. Nie ma w nim wzmianki o foteliku samochodowym – a bez okazania fotelika obecnie żadna mama nie zostanie wypuszczona po porodzie ze szpitala. Oznacza to, że informowanie przyszłych rodziców o konieczności używania bezpiecznego fotelika samochodowego 0-13 kg jest jedynie dobrą wolą położnych i lekarzy.
Szkoły rodzenia chcą zdobywać i przekazywać wiedzę o fotelikach
W ramach kampanii Ciąża i Pasy eksperci ds. bezpieczeństwa fotelik.info nawiązali współpracę z wieloma szkołami rodzenia w Polsce. Technicy fotelik.info prowadzą warsztaty Ciąża i Pasy, podczas których uczą położne, mamy w ciąży i inne osoby zainteresowane tą wiedzą, jak prawidłowo zapinać w ciąży samochodowe pasy bezpieczeństwa – i dlaczego jest to tak ważne dla zdrowia i życia zarówno mamy, jak i nienarodzonego dziecka. W trakcie warsztatów technicy fotelik.info poruszają także kwestię nosidełek, czyli fotelików samochodowych 0-13 kg przeznaczonych dla noworodków lub niemowląt.
Jedną ze szkół, w której mówi się o potrzebie i warunkach bezpiecznego użytkowania fotelika samochodowego 0-13 kg, jest Szkoła Rodzenia VITA w Skarżysku-Kamiennej, prowadzona przez Ewę Palkowską. Personel tej szkoły przeszedł warsztaty prowadzone przez fotelik.info w ramach kampanii Ciąża i Pasy.
“Cieszę się, że świadomość społeczeństwa dotycząca bezpiecznego podróżowania wzrosła. Zarówno rodzice, którzy odwiedzają Centra Bezpieczeństwa fotelik.info, jak i osoby prowadzące szkoły rodzenia, które uczestniczą w prowadzonych przez nas warsztatach, chcą wiedzieć, jak zabezpieczyć siebie i dziecko, aby uchronić się przed dramatycznymi konsekwencjami kolizji drogowej czy wypadku samochodowego” – mówi Dominik Lasota, technik z Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info w Skarżysku-Kamiennej, współpracujący w ramach kampanii Ciąża i Pasy ze Szkołą Rodzenia VITA.
Na zajęcia organizowane w ramach kampanii Ciąża i Pasy do technika fotelik.info Dominika Lasoty ze Skarżyska-Kamiennej zgłaszają się położne prowadzące szkoły rodzenia
Potrzebę informowania przyszłych rodziców o konieczności i sposobie używania bezpiecznego fotelika samochodowego odczuwa też Anna Bartkowska, założycielka Szkoły Rodzenia Super Mama w Trójmieście. W szkole tej podejmowane są tematy dotyczące bezpiecznego przewożenia dzieci, a także – z myślą o przyszłych rodzicach i w porozumieniu ze specjalistami – tworzone są bezpłatne webinary na temat fotelików samochodowych.
Kolejną placówką, która zapewnia, że w ramach kursu prowadzi zajęcia dotyczące zasad bezpiecznego przewożenia dziecka w aucie, jest Szkoła Rodzenia Alma Matter w Poznaniu.
“Na półtoragodzinnych zajęciach omawiamy zasady bezpiecznego przewożenia dziecka, w tym pozycje czy czas trwania podróży. Rozważamy, co zrobić z zabawkami podczas jazdy, oraz podpowiadamy, co ułatwia czuwanie nad dzieckiem w samochodzie. Omawiamy też certyfikaty i crash testy fotelików samochodowych. Ponadto prowadzimy trzygodzinne warsztaty z pierwszej pomocy dla noworodka, podczas których ćwiczymy techniki ratowania życia” – informują położne z Alma Matter.
Bezpieczny fotelik dla noworodka nie mniej ważny niż pielęgnacja
To ważne, by rodzice nauczyli się pielęgnować noworodka. Jednak równie ważna jest wiedza, jak zapewnić dziecku bezpieczną jazdę samochodem!
Niestety, temat bezpieczeństwa noworodka w samochodzie wciąż nie należy do oczywistych i koniecznych tematów podejmowanych przez szkoły rodzenia czy położne środowiskowe. Wygląda na to, że wiele osób odpowiedzialnych za opiekę okołoporodową nad matką i dzieckiem nie wie, że bezpieczny fotelik dla noworodka powinien być:
sprawdzony w testach zderzeniowych;
dopasowany do kanapy pojazdu;
prawidłowo zamontowany,
a dziecko w foteliku powinno być odpowiednio ułożone i zapięte w uprząż.
Nie wszystkie też położne, pielęgniarki czy lekarze uważają wiedzę o bezpiecznych fotelikach za ważną dla życia i zdrowia małych pacjentów i z tej przyczyny nie dostrzegają potrzeby przekazywania jej młodym rodzicom. Wiele szkół rodzenia nie udzieliło nam odpowiedzi na pytanie, czy podejmują podczas zajęć temat fotelików dla noworodków. Czy to znaczy, że kwestia fotelików dla dzieci nie jest w nich poruszana?
Jadzia Pętelka to ulubienica wielu maluszków i godny wzór do naśladowania. Okazało się, że razem ze swoim bratem Stasiem jeździ w dopasowanych do ich wieku i budowy ciała fotelikach samochodowych
Jadzia Pętelka odwiedza dziadków to kolejna książeczka dla najmłodszych, która promuje bezpieczeństwo w aucie nie tylko wśród dzieci, ale i dorosłych. Jadzia, która podróżuje razem ze swoim bratem Stasiem w odpowiednich do ich wieku i budowy ciała fotelikach samochodowych, stanowi wzór do naśladowania dla wielu dzieci. A książeczka może być dobrym pretekstem do rozmowy z dzieckiem o konieczności używania fotelika czy pasów bezpieczeństwa.
Zarówno Jadzia Pętelka, jak i jej brat Staś Pętelka to główni bohaterowie serii książek autorstwa Barbary Supeł. Historie o przygodach rodzeństwa, ilustrowane przez Agatę Łukszę i publikowane przez Wydawnictwo Zielona Sowa, z zafascynowaniem czytają i oglądają maluchy, które przeżywają podobne przygody, chwile radości czy pierwsze rozterki. Tematy podejmowane przez Barbarę Supeł pomagają dzieciom nabyć prawidłowe wzorce, dotyczące m.in. samodzielnego spania, higieny, zabawy itp.
Ale to nie wszystko. Jadzia i Staś pokazują dzieciom i rodzicom, jak bezpiecznie podróżować samochodem. W tomie Jadzia Pętelka odwiedza dziadków trafiamy na ilustracje, na których mali bohaterowie są przewożeni w fotelikach samochodowych dobranych do ich wieku i budowy ciała, a rodzice mają prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa.
“Kiedy ilustruję serię o Pętelkach, mam zawsze z tyłu głowy odpowiedzialność, jaka na mnie ciąży. Niektórzy z naszych małych czytelników i czytelniczek naśladują Jadzię i Stasia na każdym kroku – szczególnie dotyczy to maluchów. Jeśli Jadzia coś robi, to znaczy, że to jest fajne! Słyszałam nawet o rodzicach, którzy używają Jadzi jako wyjątkowo skutecznego argumentu podczas ciężkich dyskusji z kilkulatkami 🙂 Zamysłem całej serii od początku było oswajanie dzieci z otaczającym je światem i nowymi sytuacjami. Dlatego razem z Basią i Wydawnictwem Zielona Sowa staramy się zawsze, aby rodzina Pętelków przedstawiała jak najlepsze wzorce zachowań, a bezpieczna podróż jest jednym z nich” – mówi Agata Łuksza, ilustratorka książek z serii Jadzia Pętelka i Staś Pętelka.
Oto Barbara Supeł! Autorka książeczek dla najmłodszych, w których poruszane są istotne tematy, interesujące nie tylko dzieci, ale i czytających maluszkom rodziców
Bezpieczna jazda malucha? Tylko w foteliku tyłem do kierunku jazdy!
Książeczki z serii Jadzia Pętelka są skierowane dla dzieci od roku do około 3 lat. Dzieci w tym wieku (a nawet do 4. roku życia!) powinny podróżować w foteliku RWF, czyli montowanym tyłem do kierunku jazdy. Tak twierdzą eksperci ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodzie, opierając się na badaniach naukowych i statystykach wypadków. Dlaczego? Ponieważ przewożenie dzieci tyłem do kierunku jazdy jest aż 5 razy bezpieczniejszy niż jazda w foteliku przodem.
W przypadku jazdy w foteliku przodem, podczas ewentualnego zderzenia czołowego głowa dziecka – która jest duża i ciężka w stosunku do reszty ciała – zostaje gwałtownie i mocno rzucona do przodu. Podatna na uszkodzenia, wiotka szyja małego pasażera nie zdoła wytrzymać takiego przeciążenia, co może doprowadzić nawet do dekapitacji. Jeśli natomiast w momencie zderzenia czołowego dziecko znajduje się w foteliku RWF, siłę uderzenia przenoszą plecy wsparte o oparcie fotelika, a szyja i głowa są chronione.
Często zdarza Ci się słyszeć, że dziecko w foteliku RWF nic nie widzi? Jadzia Pętelka pokazuje, że maluch siedzący w foteliku tyłem widzi dostatecznie dużo!
Staś Pętelka, jako starszak, jeździ w foteliku samochodowym 15-36 kg, skierowanym przodem do kierunku jazdy – przynajmniej na to wskazuje konstrukcja fotelika. Jego głowę otacza zagłówek, co w razie wypadku samochodowego jest bardzo ważne. Tym też różni się pełny fotelik samochodowy od podstawki: zapewnia dziecku ochronę głowy i tułowia, szczególnie podczas zderzenia bocznego.
Idealnie dobrane foteliki samochodowe oraz ciepły kocyk zamiast kurtki – tak jeżdżą autem Jadzia i Staś Pętelkowie, ulubieńcy najmłodszych dzieci
Eksperci fotelik.info, od dwudziestu lat propagujący bezpieczne sposoby przewożenia dzieci autem, są pełni podziwu dla ilustratorki książeczki Jadzia Pętelka odwiedza dziadków, która zilustrowała dzieci podróżujące w fotelikach samochodowych bez kurtek. Chociaż książeczka nawiązuje do wydarzeń typowo zimowych, takich, jak Wigilia i Boże Narodzenie, to zarówno Jadzia, jak i Staś podróżują bez grubych kurtek, przykryci kocykami. O takie zachowanie fotelik.info apeluje od dawna do rodziców, uświadamiając im, że grube okrycie wierzchnie, w tym puchowe kurtki i kombinezony, uniemożliwiają prawidłowe zapięcie uprzęży pasa w foteliku. Tworzą bowiem przestrzeń pomiędzy ciałem dziecka a pasami fotelika. Powstałe w ten sposób luzy mogą spowodować, że podczas kolizji czy wypadku dziecko wyślizgnie się z pasów.
Rodzice przykładem dla dzieci
To pewne, że dzieci czerpią wzorce przede wszystkim od swoich rodziców. Wiedzą o tym także rodzice Jadzi i Stasia Pętelków, dlatego podczas jazdy samochodem oni także zapinają pasy bezpieczeństwa. Na ilustracji Agaty Łukszy widać, że górna (barkowa) część pasa wzorowo układa się na ciele mamy: przechodzi przez środek ramienia i przez mostek, pomiędzy piersiami.
Dla porządku należy dodać, że tata Jadzi i Stasia powinien wyregulować samochodowy pas bezpieczeństwa, którego górna część znajduje się zbyt blisko szyi. Warto jednak podkreślić, że tak jak dzieci, tak i rodzice Pętelkowie nie mają na sobie kurtek zimowych, dzięki czemu pasy bezpieczeństwa lepiej przylegają do ich ciała.
Rodzice Jadzi i Stasia także zapinają pasy podczas jazdy. Prawidłowo zapięte samochodowe pasy są gwarancją bezpiecznej podróży
Jadzia Pętelka to nie tylko piękne obrazki, ale też dobry tekst z wartościowym przekazem
Czy Jadzia Pętelka wraz z bratem mogliby podczas podróży oglądać bajki na tablecie lub grać w gry na telefonie? Oczywiście. Ale tego nie robią! Rodzice znaleźli alternatywę dla tego typu gadżetów – które, jeśli nie są odpowiednio zamocowane w czasie jazdy, stanowią zagrożenie w razie wypadku. Kiedy podróż zaczyna się dłużyć, rodzice włączają płytę z piosenkami, a Jadzia i Staś zaczynają śpiewać o zimie.
Ale to nie wszystko! Autorka tekstu zadbała również o to, aby bagaże całej rodziny znalazły się w odpowiednim miejscu, czyli w bagażniku samochodowym. Dlaczego jest to ważne? Podobnie jak tabletczy telefon, tak i wszystkie inne niezabezpieczone podczas jazdy przedmioty (a szczególnie walizka czy torba podróżna!) mogą wyrządzić dużą krzywdę pasażerom, ponieważ w trakcie zderzenia ich masa zwiększa się kilkukrotnie!
Dbałość o takie detale w książce dla dzieci budzi robi ogromne wrażenie i wywołuje szacunek. Autorce, ilustratorce oraz wydawcy Jadzi Pętelki należą się szczere słowa uznania, że podjęli tak istotny temat – bezpieczeństwa dzieci i całej rodziny w samochodzie. Dobrze, że kształtowanie prawidłowych wzorców wśród dzieci i rodziców może dokonywać się również w taki atrakcyjny i przyjazny sposób oraz że do kampanii o zdrowie i życie najmłodszych pasażerów samochodów dołączają ulubieni bohaterowie literatury dziecięcej.
Memów dzisiaj nie będzie… Nie czas i nie pora na to. Wczoraj wszyscy obudziliśmy się w innej rzeczywistości. Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info z całego serca wspiera naszych sąsiadów. Jesteśmy z Wami!
Na przestrzeni lat przez fotelik.info przeszło wielu pracowników narodowości ukraińskiej, ale i wielu klientów fotelik.info to obywatele Ukrainy. Tym bardziej ostatnie wiadomości napawają nas współczuciem dla Was i Waszego Państwa oraz niedowierzaniem, że doszło do takiej sytuacji. Jesteśmy z Wami całym sercem!
Mity na temat fotelików samochodowych i bezpiecznego przewożenia dzieci autem trzymają się mocno, a najmłodsi pasażerowie wciąż zbyt często są ich ofiarami. Nie każdy bowiem ma tyle szczęścia, by i uniknąć wypadku. Wiadomo, że dobrze jest, dopóki jest dobrze, ale czy to zwalnia rodziców z roztropności i dbałości o bezpieczeństwo dziecka? Bo co, jeśli się nie uda i jednak wypadek się przydarzy? Poznaj historie prawdziwe, które mitom powiedziały: “sprawdzam”.
Zbyt szybka przesiadka do fotelika przodem do kierunku jazdy
Czytając fora i grupy internetowe dla rodziców, często można przeczytać komentarze użytkowników, którzy, chociaż mają nikłą wiedzę na temat bezpiecznego przewożenia dzieci w samochodzie, zdają się tym nie przejmować, ponieważ “ich dzieciom nic się nie stało”. Przykład? “Moje dziecko jeździ przodem od 9. miesiąca. Teraz ma 8 lat, żyje i ma się świetnie”.
Oczywiście bardzo cieszy fakt, że dziecku, które jeździło autem “na anioła stróża”, nic się nie stało. Oznacza to jednak tylko tyle, że rodzicom i dziecku UDAŁO SIĘ. Gdyby bowiem niespełna roczny maluch wziął udział w zderzeniu czołowym, jego szanse na przeżycie byłyby bliskie zeru. Badania dowiodły, że dziecko przewożone w foteliku samochodowym RWF, czyli tyłem do kierunku jazdy, jest nawet pięć razy bezpieczniejsze! Eksperci fotelik.info już od kilkunastu lat zalecają, by wozić dzieci w foteliku tyłem nawet do 4. roku życia.
Mniej szczęścia miała trzyletnia Martynka, która cudem przeżyła wypadek doznając wewnętrznej dekapitacji. Dziewczynka, o której w sierpniu 2021 roku dowiedziała się cała Polska, była wieziona autem przodem do kierunku jazdy. Uczestniczyła w wypadku, a przeciążenia działające na jej ciało praktycznie oderwały jej głowę od kręgosłupa. To, że żyje, zawdzięcza lekarzom, którzy opracowali nowatorską metodę “przytwierdzenia” głowy z powrotem, ale także dużemu szczęściu.
Eksperci fotelik.info, opierając się na badaniach naukowych i wiedzy inżynierskiej z zakresu biomechaniki zderzeń, od lat z całą mocą i przekonaniem zalecają, aby dzieci do 4. roku życia, a dzieci drobniejsze, niskocentylowe – tak długo, jak jest to możliwe, były przewożone w foteliku tyłem do kierunku jazdy. Jest to 5. razy bezpieczniejsze niż jazda przodem. Dlaczego? Przy zderzeniu czołowym głowa siedzącego przodem pasażera zostaje rzucona do przodu ze znaczną siłą. Jest to pęd wprawiający głowę w ruch w kierunku przód-dół (do klatki piersiowej), a następnie z powrotem do góry. Szyja dorosłego może wytrzymać takie obciążenia relatywnie dobrze, szyja małego dziecka – niestety nie. Jeżeli dziecko jedzie tyłem, to w przypadku zderzenia siłę uderzenia absorbują całe plecy dziecka, głowa jest zabezpieczona od tyłu przez zagłówek, a mocno podatna na uszkodzenia szyja nie musi przenosić dużych obciążeń. Przykład Martynki ukazuje, że nie warto spieszyć się z przesiadką z fotelika tyłem do kierunku jazdy do fotelika przodem.
Podsumowując, sytuacje opisane argumentem: “Ja tak woziłam dzieci i nic im nie jest”, należy potraktować jedynie jako łut szczęścia, że faktycznie nic się nie stało. Podobnie jest z jazdą po zamarzniętym stawie czy szusowaniem po stokach bez kasku: że nie doszło do tragedii – to ogromne szczęście, ale nie oznacza, że jest to bezpieczne.
Niezabezpieczony tablet/telefon/zabawki
Kolejnym szeroko komentowanym zachowaniem jest podawanie dzieciom w podróży telefonów, tabletów czy nawet (o zgrozo!) laptopów. O ile nie ma nic złego w używaniu tableta z bajką w wyznaczonym do tego miejscu (tj. specjalnym uchwycie zabezpieczającym urządzenie w razie wypadku: Sprawdź, jak zabezpieczyć tablet przed podróżą), o tyle trzymanie tak ciężkiego i twardego urządzenia w rękach lub na kolanach może mieć podczas wypadku fatalne skutki.
Przykładem może być tragiczna historia pewnej trzylatki z Hiszpanii. Dziewczynka, mimo że jechała w bezpiecznym foteliku, w wyniku zderzenia zginęła na miejscu. Winny okazał się właśnie tablet. Pamiętajmy, że każdy obiekt w aucie podczas wypadku podlega tym samym prawom fizyki. Czy jest to telefon, czy butelka z wodą, zabawka dziecięca czy damska torebka – podczas zderzenia pozornie “zwiększa” swoją wagę nawet 20-30 razy. Jeżeli obiekt pozostaje niezabezpieczony, w wyniku zderzenia zaczyna swobodnie przemieszczać się po aucie, uderzając swoją zwiększoną masą. Czy musiało dojść do wspomnianej wyżej tragedii? Nie, mama dziewczynki, która jechała tym samym samochodem, doznała jedynie powierzchownych obrażeń, nikomu innemu nic się nie stało. Jeśli tablet byłby zabezpieczony, również dziecko by przeżyło.
Pamiętaj, że telefon, tablet czy nawet butelka z wodą w czasie wypadku “zwiększają” swoją masę nawet 30-krotnie!
Niestety, liczba rodziców, którzy dają swoim pociechom tablety do zabawy w trakcie jazdy jest tak duża, że Volvo zdecydowało się na kampanię społeczną: Tablet jak cegła.. Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info również angażuje się w te działania.
Jeżeli masz już dosyć słuchania, że ktoś woził dziecko w sposób niebezpieczny i dziecku nic się nie stało, koniecznie podeślij mu ten artykuł, bo – jak widać – ma dużo szczęścia. Niestety, nie miały go dwie trzyletnie dziewczynki, których historie zostały przytoczone powyżej.
Ciało dziecka w wieku 4-12 lat nie jest w żaden sposób przystosowane do tego, by w razie wypadku być chronione przez same tylko pasy samochodowe. Dlatego w celu ochrony życia i zdrowia dziecka niezbędne jest używanie fotelika 15-36 kg z wysokim oparciem, który wymusza prawidłowy przebieg pasów bezpieczeństwa po ciele małego pasażera. Jak powinny się układać pasy u dzieci w fotelikach tej kategorii wagowej?
Najczęściej zadawane przez rodziców pytanie dotyczące fotelików samochodowych brzmi: od kiedy dziecko może jeździć bez fotelika? Z całą pewnością do czasu, kiedy jego ciało będzie gotowe, by wystarczyła mu ochrona z samych tylko pasów bezpieczeństwa.
Każdy, kto jest rodzicem, wie, że jedyną stałą w procesie wychowywania dzieci jest zmienność 🙂 Średnio co kilka miesięcy wymieniamy dzieciom ubrania czy buty na większe. Podobnie jest z fotelikami samochodowymi – po prostu trzeba je zmienić dwa, maksymalnie 3 razy. Wszystko po to, by zapewnić dziecku bezpieczeństwo podczas jazdy autem. Na potrzebę zmiany fotelika wskazują m.in wiek, wzrost i waga dziecka, przy czym obowiązujące w Polsce prawo jako główny wyznacznik obowiązku jazdy dziecka w foteliku wskazuje wzrost.
Rozróżniamy trzy podstawowe kategorie wagowe fotelików: 0-13 kg, 9-18 kg oraz 15-36 kg. W tym artykule skupimy się na fotelikach należących do trzeciej kategorii wagowej, czyli przedziale wagowym 15-36 kg.
Przepisy prawa o obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach
Przypominamy, że od 2015 r. polskie przepisy dotyczące kwestii przewozu dzieci w samochodach zostały dostosowane do przepisów Unii Europejskiej, a dokładnie do Dyrektywy Komisji Europejskiej 2014/37/UE, która m.in. reguluje stosowanie pasów bezpieczeństwa i fotelików dla dzieci w pojazdach.
Jak podaje Ustawa z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (j.t. Dz.U. z 2017 r. poz. 1260), art. 39, w pojazdach silnikowych, zaprojektowanych i skonstruowanych głównie do przewozu osób i ich bagażu, wyposażonych w pasy bezpieczeństwa lub urządzenia przytrzymujące dla dzieci (pojazdy kat. M1, N1, N2 i N3), dziecko mające mniej niż 150 cm wzrostu powinno być przewożone w foteliku lub innym urządzeniu przytrzymującym. Nowelizacja ustawy Dz.U. 2015 poz. 591, która weszła w życie 15 maja 2015 r., zaostrzyła wymogi dotyczące parametrów technicznych dla fotelików samochodowych, m.in. wprowadziła bezwzględny zakaz przewożenia dziecka poniżej 3 lat w pojeździe, który nie jest wyposażony w pasy bezpieczeństwa i fotelik. W porównaniu do wcześniej obowiązujących przepisów zniknęło kryterium wieku – pozostało tylko kryterium wzrostu dziecka. Zgodnie z ustawą, dzieci poniżej 150 cm wzrostu mogą być przewożone na przednim siedzeniu wyłącznie w foteliku. Z kolei dzieci o wzroście co najmniej 135 cm, które nie mieszczą się w dostępnych fotelikach, mogą podróżować na tylnym siedzeniu przypięte tylko pasami. Ponadto trzecie dziecko w wieku od 3 lat można przewozić w samych pasach bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu, gdy dwójka dzieci podróżuje w fotelikach z tyłu i nie da się zainstalować trzeciego fotelika.
Jaki jest mandat za brak fotelika?
Podstawą prawną jest Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 30 grudnia 2021 r. w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń Dz.U. z 2021 r. poz. 2484. Policja może ukarać mandatem 300 zł oraz 6 punktami karnymi kierowców, którzy nie tylko przewożą dzieci bez fotelika, lecz również w sytuacji, w której jest on nieprawidłowo zamontowany. Więcej szczegółów: wyższy mandat za brak fotelika samochodowego
Sposób montażu fotelika Transformer XT Plus 15-36 kg z isofixem
Jak powinny przebiegać pasy w foteliku 15-36 kg?
Bezpieczeństwo dziecka w fotelikach 15-36 kg zależy w największym stopniu od prawidłowego ułożenia pasa bezpieczeństwa. W fotelikach tej kategorii dziecko jest przypięte już nie pasami uprzęży (zintegrowanymi z fotelikiem), a trzypunktowym pasem samochodowym – powinno więc być na tyle duże, aby zrozumieć, że nie może się nim bawić, przekładać go, zdejmować z ramienia itp.
Dzieci w wieku od 4 do 12 lat powinny używać dostosowanych do swoich rozmiarów fotelików samochodowych – nazywanych siedzeniami podwyższającymi (ang. booster seat; to boost – podwyższyć). Jeszcze stosunkowo niedawno na rynku fotelików funkcjonowały wyłącznie siedzenia podwyższające, ktore nie miały oparcia – potocznie zwane „podstawkami”. Po pewnym czasie, ze względu na niewystarczający poziom bezpieczeństwa podstawek, producenci wprowadzili do sprzedaży siedzenia podwyższające z wysokim oparciem (ang. high back booster seat).
W związku z tym, że w fotelikach 15-36 kg dziecko przypinane jest za pomocą 3-punktowego samochodowego pasa bezpieczeństwa, bardzo ważne jest, aby barkowa (górna) część pasa przebiegała przez środek klatki piersiowej (mostek) i przez środek barku, tak aby nie wchodziła na szyję ani nie zsuwała się z ramienia. Mówiąc konkretniej, odległość pasa od skraju barku powinna być równa szerokości tego pasa.
Z kolei biodrowa (dolna) część pasa bezpieczeństwa powinna u dziecka w foteliku 15-35 kg przebiegać płasko po wierzchu ud. Nieprawidłowo ułożony pas biodrowy może uciskać ciało dziecka, głównie obszar jamy brzusznej. Gdy pas biodrowy przechodzi przez brzuch, uciśnięte zostają niczym nieosłonięte narządy wewnętrzne. Pas biodrowy, który wchodzi na brzuch podczas zderzenia, może doprowadzić do wystąpienia zjawiska submarining (tzw. nurkowanie), co oznacza wsunięcia się miednicy pod pas biodrowy, co w efekcie spowodować poważne obrażenia narządów wewnętrznych takich jak wątroba, trzustka, pęcherz, jelita i in. jak również uraz kręgosłupa.
Podczas kolizji pas biodrowy przeprowadzony przez brzuch może doprowadzić do powstania bardzo poważnych obrażeń wewnętrznych, m.in.:
⚫pęknięcia lub stłuczenia żeber czy pęcherza, ⚫zwichnięcia/złamania kręgów lędźwiowych lub miednicy, ⚫urazu trzustki, wątroby lub jelit.
Na rynku funkcjonują również tzw. podstawki, inaczej: podpupniki, czyli urządzenia podwyższające bez oparcia (backless booster seat albo booster cushion – poduszka podwyższająca). Ten rodzaj fotelików również został zaprojektowany w celu podwyższenia dziecka. W tym przypadku pas bezpieczeństwa przebiega poprawnie, ale nie zapewnia podparcia głowy i szyi ani nie daje ochrony bocznej, dlatego eksperci fotelik.info nie zalecają tego rodzaju produktów (jeśli jest to konieczne, to tylko dla wysokich centylowo dzieci!).
Co grozi dziecku, które za wcześnie jeździ w foteliku 15-36 kg?
Dzieci, które za wcześnie są przesadzane do fotelików 15-36 kg, są narażone na duże niebezpieczeństwo. Aby sobie poradzić z niewygodą i niedostosowaniem do ich budowy anatomicznej, młodsze dzieci bardzo często wkładają część barkową pasa pod pachę lub przekładają ją za plecy (podobnie zresztą robią również starsze dzieci, jeśli fotelik jest do nich niedopasowany). W razie wypadku grozi to poważnymi obrażeniami wskutek:
⚫ucisku na brzuch biodrowej części pasa, ⚫uderzenia głową o kolana.
Używanie 3-punktowego pasa bezpieczeństwa przez dziecko niższe niż 150 cm skutkuje zazwyczaj nieprawidłowym przebiegiem barkowej części pasa. Wówczas biegnie on przez szyję lub wręcz przez głowę dziecka, co jest bardzo niebezpieczne.
W samochodach nowszej generacji często istnieje możliwość regulacji wysokości górnego punktu mocującego barkową część pasa. Niestety, nie jest to na tyle duży zakres regulacji, aby dopasować pas samochodowy do wzrostu małego dziecka. Ponadto na tylnych siedzeniach, możliwości regulacji są mocno ograniczone. Jedynym bezpiecznym wyjściem są siedzenia podwyższające z oparciem, gdyż są wyposażone w specjalne prowadnice, pozwalające na prawidłowe przeprowadzenie barkowej części pasa. Jej przebieg można dopasowywać wraz ze wzrostem dziecka, regulując wysokość oparcia i/lub zagłówka fotelika.
Kluczowe jest to, aby pas barkowy nie zsuwał się z barku, ponieważ w wyniku zderzenia grozi to wysunięciem się ciała z pasa. Ciało dziecka trzymane tylko przez pas biodrowy poleci bezwładnie do przodu i dziecko może uderzyć głową w kolana lub w inny element znajdujący się we wnętrzu pojazdu (np. fotel z przodu, półkę) drzwi boczne co spowoduje powstanie licznych obrażeń okolic głowy i odcinka szyjnego kręgosłupa.
Dlatego pamiętaj: PAS BARKOWY musi przebiegać przez środek barku oraz mostka, natomiast PAS BIODROWY płasko po udach dziecka.
Pas biodrowy u dziecka w foteliku 15-36 kg powinien przebiegać płasko po powierzchni ud zródło: archiwum fotelik.info
Podstawowa różnica między miednicą dorosłego i dziecka polega na tym, że miednica dziecka nie ma wyróżniającej się struktury kostnej znanej jako kolce biodrowe przednie górne (łac. spina iliaca anterior superior), które zapobiegają przesuwaniu się pasa bezpieczeństwa do na brzuch oraz nurkowaniu podczas zderzenia (wsuwaniu się pod pas biodrowy). U osoby dorosłej część biodrowa pasa opiera się o kolce biodrowe, co podczas wypadku zapobiega zsunięciu się pasa na brzuch i uszkodzeniu organów wewnętrznych. U dziecka nierozwinięta miednica sprawia, że jest ono bardziej podatne na obrażenia. Ponadto talerze kości biodrowej nie są u dzieci dostatecznie wytrzymałe. Miednica dziecka, zwykle do 9 czy 10 roku życia, ma zaokrąglony kształt i dopiero w okresie dojrzewania uzyskuje „dorosły” kształt z w pełni rozwiniętym grzebieniem biodrowym. Stąd konieczne jest wymuszenie nieco innego przebiegu biodrowej części pasa bezpieczeństwa, którym przymocowane jest dziecko. Dzięki odpowiednio wyprofilowanym uchwytom w siedzisku fotelika pas ten prowadzony jest poniżej miednicy, tak aby leżał płasko na udach dziecka – takie położenie eliminuje ryzyko obrażeń nie tylko miednicy, ale również narządów wewnętrznych jamy brzusznej.
Siedzenia podwyższające z oparciem to większa wygoda i bepieczeństwo
Zwiększenie wygody dziecka poprzez odpowiednio dopasowany fotelik również wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo dziecka. Dziecko siedzące na podwyższeniu może spokojnie obserwować to, co dzieje się za oknem. Może siedzieć ze swobodnie zgiętymi nogami, jego łydki nie są uciskane przez krawędź siedzenia samochodowego, a z tyłu za lędźwiami nie tworzy się pusta przestrzeń powodująca groźne luzy na pasie bezpieczeństwa. Udowodniono, że korzystanie z fotelika podwyższającego aż o 45 proc. zmniejsza ryzyko poważnych obrażeń u dzieci w wieku od czterech do ośmiu lat w porównaniu do dzieci używających samego pasa bezpieczeństwa.
Bez względu na to, czy fotelik tej kategorii ma isofix czy też nie, przebieg pasa powinien wyglądać jak na zdjęciu powyżej.
Warto przyswoić sobie następujące zasady i ich przestrzegać: najpierw zapewnić dziecku fachowy dobór fotelika samochodowego odpowiedniej kategorii wagowej, a potem nauczyć się montażu wybranego fotelika w aucie a potem poprawnego zapinania dziecka w tym foteliku. Te wszystkie starania i umiejętności mają jeden cel: zapewnienie dziecku bezpieczeństwa podczas jazdy autem, a mówiąc wprost – zadbanie o jego życie i zdrowie.
Dlatego jeśli nie jesteś pewien, czy Twoje dziecko jeździ samochodem bezpiecznie, zapraszamy do Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info. Kompetentni technicy sprawdzą i w razie potrzeby dobiorą fotelik oraz, co istotne, nauczą Cię prawidłowego montażu fotelika w aucie.
Zadzwoń i umów się na wizytę w Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info albo po prostu przyjedź. Sklepy specjalistyczne z fotelikami dla dzieci pod marką fotelik.info znajdziesz w następujących lokalizacjach:
CHORZÓW ul. Racławicka 30, tel. 32 750 03 41
GLIWICE ul. Tarnogórska 12, tel. 32 444 67 86
KRAKÓW ul. Stawowa 26, tel. 12 378 39 46
SKARŻYSKO-KAMIENNA ul. Konarskiego 39, tel. 41 201 08 58
WARSZAWA WŁOCHY ul. Ryżowa 29, tel. 22 203 53 18
WROCŁAW RADWANICE ul. Wrocławska 9a, tel. 71 715 61 32
Isofix to system montażu fotelików samochodowych dla dzieci, który znacząco podwyższył komfort ich użytkowania. Dzięki isofixowi zainstalowanie fotelika w aucie trwa kilka sekund, a przy tym zmniejsza się ryzyko popełnienia błędu. Jednak czy tylko foteliki z isofixem są bezpieczne? Eksperci fotelik.info rozprawiają się z tym mitem.
Czym jest ISOFIX?
Najkrócej mówiąc, na system isofix składają się zaczepy przy foteliku i uchwyty w samochodzie, które znajdują się między siedzeniem, a oparciem fotela w siedzeniach samochodów. Wystarczy je ze sobą spiąć, by zainstalować fotelik. Jeżeli mamy uchwyty isofix w aucie, możemy się zdecydować na fotelik z tym właśnie systemem montażu.
Przy fotelikach kategorii 0-13 kg do uchwytów isofix w aucie wpina się bazę isofix i dopiero na zamontowanej bazie instaluje się łupinę. Oczywiście łupinę można zamontować również na samochodowy pas bezpieczeństwa (opcja bez bazy), ale o tym później.
Przy fotelikach kategorii 9-18 kg czy 9-25 kg isofix zwykle stanowi integralną część, spojoną z fotelikiem w jedną całość. Jednak w przypadku fotelików 9-18 kg i 9-25 kg producenci prześcigają się w konstrukcjach, a różnorodność jest ogromna. Na półkach sklepowych znajdziemy zarówno modele z wbudowanym isofixem, jak i takie, które można przypiąć do bazy. Niektóre bazy są przeznaczone zarówno pod foteliki 0-13 kg, jak i 9-18 kg (tzw. baza rozwojowa). Jest to spora oszczędność dla rodziców, ponieważ jedną bazę mogą użytkować nawet przez 6 lat.
Posiadacze samochodów bez isofixu mają możliwość montowania fotelików tyłem do kierunku jazdy na pas samochodowy. Dobór takiego fotelika nie stanowi większego problemu, choć trzeba przyznać, że fotelików montowanych na isofix jest obecnie (2022) zdecydowanie więcej i mamy po prostu większy wybór.
UWAGA! Warto pamiętać, że sam system isofix daje tylko dwa punkty mocowania. To za mało, by w razie wypadku uchronić fotelik przed niebezpiecznym dla zdrowia i życia dziecka poruszaniem się fotelika samochodowego po łuku wokół uchwytów. Konieczne jest dodatkowe mocowanie (podparcie). W zależności od modelu i kategorii wiekowej fotelika stosuje się różne rozwiązania: top tether, nogę podpierającą (element bazy) i 3-punktowy pas samochodowy.
Jeżeli chodzi o foteliki 15-36 kg, to te również możemy kupić z isofixem lub bez (przypinane tylko pasem samochodowym). W dalszej części tekstu dowiesz się, jakie są zalety zastosowania systemu ISOFIX w foteliku kategorii 15-36 kg.
ZALETY MONTAŻU NA ISOFIX W POSZCZEGÓLNYCH KATEGORIACH WAGOWYCH
W każdej z kategorii wagowych fotelików system isofix ma trochę inne plusy
Kategoria fotelików 0-13 kg
Montaż na isofix to rozwiązanie bardzo wygodne zwłaszcza przy fotelikach 0-13 kg, ponieważ bazę od łupiny montujemy na isofix na stałe. Wtedy (jeżeli pasuje do samochodu) jest praktycznie nie do ruszenia. Z kolei samo nosidełko przypinamy na bazę jednym kliknięciem. Skończywszy jazdę, równie łatwo możemy odpiąć nosidełko, nie wyjmując z niego dziecka. Ponieważ nosidełko jest częścią ruchomą, problemu nie stanowi przeniesienie dziecka (zwłaszcza śpiącego) z auta np. do domu, do lekarza czy przypięcie łupiny na stelażu wózka. Ten system montażu (na isofix) sprawia, że rodzicom odpada całe zamieszanie z prawidłowym przeprowadzaniem i dociąganiem pasów na foteliku, eliminowaniem luzów i sprawdzaniem stabilności fotelika za każdym razem, gdy trzeba go ponownie zainstalować, oraz odpinaniem pasów, gdy chce się fotelik wyjąć z auta.
Foteliki 9-18 kg i 9-25 kg
Tutaj isofix również jest pomocny, ponieważ nie musimy zmagać się z pasami bezpieczeństwa. Jest to zdecydowanie szybszy sposób montażu. Jednak fotelika z tych kategorii wagowych nie wyjmujemy już z dzieckiem z samochodu i nie nosimy jak łupiny – jest on zamontowany w aucie na stałe. Warto jednak co jakiś czas upewnić się, czy pasy się nie poluzowały. Montaż na pasy zajmuje więcej czasu i z pewnością trzeba mu poświęcić więcej uwagi i precyzji, ale fotelik prawidłowo zainstalowany w ten sposób jest równie bezpieczny.
Foteliki 15-36 kg
W tej kategorii wagowej system montażu na isofix ma pewne dodatkowe plusy:
⚫zmniejsza obciążenia działające na głowę i ramiona dziecka przy zderzeniu bocznym poprzez wyeliminowanie kiwania się fotelika na boki; ⚫zmniejsza obciążenia przenoszone na brzuch i biodra dziecka przy zderzeniu czołowym poprzez eliminację oddziaływania masy fotelika; ⚫daje możliwość łatwej regulacji nachylenia oparcia fotelika, co zapobiega opadaniu głowy dziecka w czasie snu; ⚫w razie wypadku zapobiega uderzeniu osób jadących autem przez fotelik, w którym nie ma akurat dziecka i który nie został z tego powodu przymocowany pasem.
Podsumujmy: czy dobry fotelik musi mieć ISOFIX?
Absolutnie nie! Jak podkreślają eksperci fotelik.info, na rynku nie brakuje fotelików z isofixem, które nie przeszły żadnych testów zderzeniowych i są tylko PSEUDOFOTELIKAMI. W dopasowaniu bezpiecznego fotelika dla dziecka najważniejsze jest to, aby miał on dobrze zdane testy zderzeniowe, pasował do budowy ciała dziecka i kanapy w samochodzie oraz był prawidłowo zamontowany.
Jeżeli nasze auto nie jest fabrycznie wyposażone w uchwyty isofix, to w wielu przypadkach można je zainstalować (używajmy jednak wyłącznie oryginalnych części i montujmy je w autoryzowanych serwisach! Więcej informacji w filmiku TUTAJ). Można też zawsze zaopatrzyć się w fotelik samochodowy montowany na pasy bezpieczeństwa. Z pewnością rozwiązanie to będzie wymagało większej uwagi, precyzji i czasu niż isofix. Jednak jeżeli będziemy postępować zgodnie z instrukcją i zaangażujemy się, to z pewnością uda się zamontować fotelik na pasy tak, aby podczas wypadku nawet nie drgnął. Warunek jest jeden (i to niezależnie, czy fotelik będzie montowany na isofix, czy na pasy): fotelik musi być dobrze dopasowany do auta!
Fotelik na pasy ocalił dziecko z podwójnego dachowania
Wiele osób wątpi, czy fotelik na pasy poradzi sobie przy większej stłuczce. Tymczasem dział naukowy fotelik.info przeprowadził niedawno Ekspertyzę 672, w której samochód zaliczył podwójne dachowanie, a następnie wpadł do głębokiego rowu. W środku była 16-miesięczna dziewczynka w foteliku montowanym tyłem do kierunku jazdy – właśnie NA PASY! Jeżeli nie znasz tej historii, koniecznie przeczytaj artykuł.
Rodzice dziewczynki, decydując się na fotelik montowany na pasy, doskonale wiedzieli, że nie jest to takie proste. Dlatego najpierw oboje nauczyli się porządnie go zapinać. Pani Małgorzata przyznaje, że mocno nalegała na męża, aby fotelik nie kiwał się i był jak “przyspawany” do kanapy. Po wypadku dziewczynka nie miała praktycznie żadnych obrażeń, a fotelik, pomimo dwukrotnego dachowania, nie ruszył się z miejsca ani o centymetr.
Jak widać – da się. Nie można więc powiedzieć, że dobry fotelik musi mieć isofix. Na to, czy fotelik jest dobry, wpływa wiele czynników, ale nawet fotelik z piątką w testach i isofixem można zainstalować nieprawidłowo.
Oczywiście isofix jest wygodniejszy i prostszy w obsłudze, ale rodzice posiadający fotelik na pasy, dzięki poprawnemu montażowi, mogą sprawić, że ich dziecko będzie w tym foteliku bardzo bezpieczne.
Jeżeli potrzebujesz pomocy w nauce montażu fotelika, masz wątpliwości, czy prawidłowo montujesz fotelik swojego dziecka lub chcesz dopasować bezpieczny fotelik do swojego dziecka i auta, zadzwoń i umów się na wizytę do jednego z Centrów Bezpieczeństwa fotelik.info:
WARSZAWA ul. Ryżowa 29, tel. 22 203 53 18
WROCŁAW (RADWANICE) ul. Wrocławska 9a, tel. 71 715 61 32
KRAKÓW ul. Stawowa 26, tel. 12 378 39 46
CHORZÓW ul. Racławicka 30, tel. 32 750 03 41
GLIWICE ul. Tarnogórska 12, tel. 32 444 67 86
SKARŻYSKO-KAMIENNA ul. Konarskiego 39, tel. 41 201 08 58