Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

Miała w organizmie prawie 4 promile alkoholu. W samochodzie wiozła dwoje dzieci

Zdjęcie przedstawia Miała w organizmie prawie 4 promile alkoholu. W samochodzie wiozła dwoje dzieci

Zgłoszenie w sprawie niebezpiecznych manewrów samochodem osobowym otrzymał 12 października wieczorem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach. Po odnalezieniu samochodu, podczas kontroli, policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Okazało się, że kobieta ma prawie 4 promile alkoholu. Poza nią w samochodzie znajdowało się dwóch chłopców i starsza pani.

Informacje opublikowane na stronie podkarpackiej policji dowodzą, jak bezmyślni potrafią być kierowcy, którzy wyjeżdżając pod wpływem alkoholu na drogę, narażają na niebezpieczeństwo siebie, współpasażerów i innych użytkowników pojazdów. To również nie pierwszy raz, kiedy redakcja fotelik.info publikuje artykuł o nietrzeźwych kierowcach przewożących w samochodzie dzieci.

Ta historia nie skończyła się tragicznie, a kierująca została zatrzymana dzięki czujności jednego ze świadków. To on zauważył samochód osobowy marki Audi, który wykonywał niebezpieczne manewry. Świadek przypuszczał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu i o swoich obawach powiadomił policję w Ropczycach (woj. podkarpackie).

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wskazane przez świadka zdarzenia, znaleźli opisywany pojazd, który stał zaparkowany na przystanku. Podczas kontroli okazało się, że kierująca to 34-letnia mieszkanka gminy Ostrów. W samochodzie poza nią znajdowało się dwóch chłopców w wieku 10 i 11 lat (syn i kolega syna) oraz 65-letnia kobieta.

Niestety, podejrzenia świadka potwierdziły się. Policjanci wyczuli od kierującej 34-latki alkohol. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że ma ona prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta straciła uprawnienia do kierowania pojazdem, a sprawa trafiła do sądu. Za jazdę po alkoholu oraz narażenie pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia grozi 5 lat pozbawienia wolności.

Zarówno w materiałach policyjnych, jak i prasowych nie ma wzmianki, w jaki sposób byli przewożeni chłopcy. Warto jednak przypomnieć, że wg corocznych raportów policji, dzieci w przedziale wiekowym 7-14 lat stanowią najczęstsze ofiary śmiertelne wypadków samochodowych w Polsce. Dlatego na tę historię warto popatrzeć jak na istotne przesłanie dla tych, którzy nie przewożą swoich dzieci w bezpieczny, prawidłowy sposób, twierdząc, że jeżdżą ostrożnie. Niestety, nigdy nie wiadomo, z kim spotkamy się na drodze, więc choćby dlatego warto nadal wozić starsze dziecko w foteliku samochodowym, a jeśli już z niego wyrosło, to poprawnie zapięte w pasy bezpieczeństwa.