Kurtka w samochodzie – niewidzialne zagrożenie
Jesień i zima to czas, gdy troska o ciepło dzieci często przysłania nam kwestię bezpieczeństwa w samochodzie. Wydaje się nam naturalne, że wsiadając do samochodu, zapinamy dziecko w kurtce i ruszamy. Tymczasem eksperci ostrzegają – puchowe kurtki zarówno w fotelikach jak i u dorosłych pasażerów mogą poważnie zagrażać zdrowiu życiu. Dlaczego? Ponieważ między ciałem, a pasami bezpieczeństwa powstaje niebezpieczny luz, który w razie wypadku może mieć tragiczne skutki. Dowiedz się więcej!
Dlaczego kurtka i fotelik to złe połączenie?
Gruba kurtka czy puchowy kombinezon, tworzą między ciałem, a pasami bezpieczeństwa sztuczną warstwę powietrza i materiału. W momencie zderzenia warstwa ta ulega gwałtownemu spłaszczeniu, a pasy które wydawały się mocno zapięte – nagle tracą kontakt z ciałem dziecka. Efekt? Dziecko może zostać z fotelika częściowo wyrzucone lub doznać poważnych urazów klatki piersiowej, brzucha i szyi.
Przypominamy przeprowadzony przez nas eksperyment, w trakcie którego różnica między zapięciem dziecka w kurtce, a bez niej wyniosła aż 10 centymetrów luzu. To wystarczy, by w chwili zderzenia dziecko „zanurkowało” pod pasami lub uderzyło w elementy wnętrza auta.
Obejrzyj eksperyment:
Co zamiast kurtki w samochodzie?
Najbezpieczniej jest zdejmować kurtkę przed zapięciem pasów. Ale co zrobić, gdy w aucie jest naprawdę zimno? Oto kilka sprawdzonych rozwiązań:
- Zdejmij kurtkę przed zapięciem pasów. A po przypięciu przykryj dziecko kurtką „tyłem do przodu” lub ciepłym kocykiem.
- Rozgrzej auto wcześniej. Jeśli to możliwe, włącz ogrzewanie kilka minut przed jazdą. Aktualnie samochody rozgrzewają się nawet w ciągu jednej minuty!
- Używaj śpiworków lub poncz samochodowych dostosowanych do danego fotelika. Mają specjalne wycięcia na pasy i nie zmieniają ich zasady prawidłowego działania.
- Na koniec sprawdź napięcie pasów. Powinny przylegać do ciała bez możliwości wsunięcia palców pod taśmy.
Dorośli i kurtki – problem nie tylko dzieci
Choć najwięcej mówi się o najmłodszych pasażerach, dorośli również nie są wolni od tego błędu. Grube okrycie wierzchnie sprawia, że pasy nie przylegają bezpośrednio do ciała, a siły działające w chwili hamowania rozkładają się nieprawidłowo.
Pas biodrowy, który powinien leżeć pod kolcami biodrowymi, może przesunąć się na brzuch, zwiększając tym samym ryzyko obrażeń narządów wewnętrznych jamy brzusznej. Pas ramienny natomiast, jeśli spoczywa na śliskiej kurtce może zsunąć się z ramienia lub przebiegać zbyt blisko szyi. Warto, by i dorośli pasażerowie wzięli sobie te zasady do serca. Jazda w grubym płaszczu czy kurtce puchowej może zmniejszyć skuteczność pasów bezpieczeństwa. Szczególnie niebezpieczne są kurtki z dużymi kapturami i wysokimi kołnierzami mogą one zmienić pozycję głowy względem zagłówka.
Kurtka w samochodzie to nie drobiazg – to potencjalne zagrożenie życia. Zarówno u dzieci w fotelikach, jak i u dorosłych, grube okrycie powoduje, że pasy nie działają tak, jak powinny. Bo choć ciepło jest ważne, to bezpieczeństwo – najważniejsze.