Dziecko wychylające się przez szyberdach! Czym może grozić taka jazda?
Często wydaje nam się, że widzieliśmy już wszystko. Niestety, wtedy nasi czytelnicy podsyłają nam zdjęcia. Jak przewożone są dzieci w samochodach? Tego naprawdę się nie spodziewaliśmy….
Pamiętacie nasz wywiad z Panią Kasią? – Dwumiesięczne dzieci jeżdżą niezapięte, przodem do kierunku jazdy!. Pani Kasia w swoim materiale VIDEO zwracała uwagę na to, jak przewożone są dzieci podczas wakacyjnych wojaży. Jej filmik szybko został „hitem” internetu i w słusznej sprawie, na swoim profilu umieścił go nawet Filip Chajzer.
Dlaczego więc pomimo wielu akcji, apeli, filmów, crash-testów, kampanii – rodzice wciąć przewożą swoje dzieci w widoczny na zdjęciach sposób? Jeżeli ktoś cały czas nie potrafi lub NIE CHCE zobrazować sobie co dzieje się z takim dzieckiem podczas wypadku, polecamy poniższe VIDEO:
Przypominamy również, że opisywana przez nas sytuacja nie jest jedyną z jakimi spotykamy się na drodze. Pani Agnieszka, która na co dzień pracuje jako kasjerka na autostradzie, widziała już między innymi takie przypadki:
– Małe dzieci wypięte z fotelików, siedzące na rękach u mamy, bądź karmione
podczas jazdy
– Małe dziecko siedzące OBOK fotelika, a nie w środku
– 2-miesięczne dziecko w nosidełku PRZODEM DO KIERUNKU JAZDY
– Foteliki źle dobrane, kilkumiesięczne dzieci w fotelikach DRUGIEJ GRUPY
– Za luźne pasy lub dzieci wsadzone do fotelika i W OGÓLE nie zapięte
– Małe dzieci na podpupnikach
– HIT! – dzieci na podpupnikach z poduszką typu „jasiek” za plecami
– Zapięty TYLKO pas biodrowy, pas barkowy pominięty…
– Dzieci „latające” po samochodzie
– Dzieci siedzące POMIĘDZY fotelami pasażera
– Dużo dzieci jeździ kompletnie bez niczego! Maleństwa siedzą na kanapie,
gdzie pas przechodzi im po szyi i głowie (!).
Tutaj mamy niestety kolejny przykład beztroskiego podejścia do tematu:
Zderzenie nawet przy stosunkowo niewielkiej prędkości, skończyłoby się dla dziecka śmiercią lub poważnymi obrażeniami i kalectwem.