Czego Jaś się nie nauczy… O wypadkach samochodowych z udziałem nieletniej młodzieży

Statystyki policyjne pokazują, że w Polsce bardzo zagrożona wypadkami drogowymi jest nieletnia młodzież od 15. do 17. roku życia. W 2020 r. miało miejsce 446 wypadków drogowych z udziałem młodych ludzi w tym przedziale wiekowym, którzy podróżowali jako pasażerowie. W wypadkach tych zginęło 32 nastolatków, a 436 zostało rannych.
Statystyki wypadków drogowych w Polsce z udziałem dzieci dowodzą, że wciąż zbyt wielu rodziców nie wie – i często, niestety, nie chce wiedzieć – że o bezpieczeństwo dziecka w samochodzie trzeba dbać w sposób świadomy. Przy obecnym stanie wiedzy i osiągnięciach technologii możliwe jest minimalizowanie dramatycznych skutków wypadków drogowych. Ale skoro rodzice nie przywiązują do tego należytej wagi, to i ich dzieci, gdy są małe, nie chcą jeździć w fotelikach, te w wieku szkolnym wolą podstawkę od pełnego fotelika, a młodsze nastolatki, które mogą już jeździć bez wymaganych prawem urządzeń podwyższających, nie zapinają się poprawnie w pasy bezpieczeństwa. Tym bardziej nie będą tego robić zbuntowane starsze nastolatki, którym odpowiednio wcześnie nie wpojono, że chodzi o sprawę najwyższej wagi.
Wielu rodziców, którzy swoim dzieciom już od najmłodszych lat wpajali dobre nawyki dotyczące bezpieczeństwa jazdy samochodem, potwierdza, że procentuje to w wieku późniejszym. Ich dzieci zwykle same dbają o to, by były poprawnie przewożone w foteliku, a gdy z niego wyrosną, były odpowiednio zapięte w pasy bezpieczeństwa. Z kolei dzieci, w których rodzinach nie przywiązuje się wagi do bezpiecznej jazdy w foteliku, nie zwracają uwagi na swoje bezpieczeństwo jako nastolatki i młodzi dorośli. Warto więc edukować dzieci, ale przede wszystkim rodziców, bo świadomi rodzice przekazują swoim dzieciom właściwe zachowania.