Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

Przed wyjazdem na weekend – zadbaj o fotelik samochodowy dziecka. Bezpłatne inspekcje w fotelik.info.pl

Zbliża się czas wyjazdów związanych z Uroczystością Wszystkich Świętych- okres, w którym tysiące rodzin wyruszy w drogę, by odwiedzić groby bliskich lub spędzić kilka dni poza domem. W pośpiechu często pamiętamy o wymianie opon czy sprawdzeniu świateł, ale zapominamy o najważniejszym- bezpieczeństwie dzieci. Fotelik samochodowy to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim realna ochrona życia i zdrowia najmłodszych pasażerów. Warto więc, zanim ruszymy w trasę, poświęcić chwilę na dokładny przegląd fotelika.

Dlaczego przegląd fotelika jest tak ważny?

Specjaliści z fotelik.info.pl podkreślają, że nawet najbezpieczniejszy model nie spełni swojej funkcji jeśli zostanie źle zamontowany lub niewłaściwie dopasowany do dziecka i samochodu. Statystyki są alarmujące – aż 8 na 10 fotelików w Polsce jest używanych nieprawidłowo. Jakie błędy są popełniane najczęściej?

  • foteliki montowane zbyt luźno, 
  • z błędnie poprowadzonymi pasami,
  • nieprawidłowy przebieg pasów u dziecka,
  • zbyt ostry lub zbyt leżący kąt fotelika,
  • poskręcana uprząż fotelika,
  • niewyregulowany zagłówek,
  • fotelik niedopasowany do budowy ciała dziecka
  • fotelik niedopasowany do wieku dziecka
  • fotelik bez zdanych testów zderzeniowych
  • i wiele, wiele więcej

Tymczasem to właśnie prawidłowa instalacja decyduje o skuteczności ochrony w razie wypadku. Warto więc zwrócić uwagę na sposób mocowania (pasy 3-punktowe lub system ISOFIX), kąt nachylenia skorupy– szczególnie istotny w przypadku niemowląt- oraz prowadzenie pasów wewnętrznych zgodnie z instrukcją producenta. Co równie ważne, fotelik powinien być dobrany nie tylko do wagi i wzrostu dziecka, ale również do konkretnego modelu samochodu, ponieważ nie każdy fotelik pasuje do każdego auta.

Aby pomóc rodzicom w zapewnieniu dzieciom maksymalnego bezpieczeństwa, w dniach 27 do 31 października fotelik.info.pl prowadzi darmowe przeglądy fotelików samochodowych we wszystkich punktach w całej Polsce.

Podczas takiej wizyty w salonach fotelik.info.pl:

  • specjaliści sprawdzą czy fotelik jest prawidłowo zamontowany w samochodzie (na pasy lub ISOFIX),
  • ocenią, czy model jest dobrze dopasowany do dziecka (waga, wzrost, wiek),
  • zweryfikują czy fotelik pasuje do konkretnego modelu auta,
  • pokażą jak prawidłowo zapiąć dziecko i jak uniknąć typowych błędów,
  • odpowiedzą na wszystkie Wasze pytania,
  • udzielą praktycznych wskazówek dotyczących użytkowania.

Cała inspekcja trwa maksymalnie 30 minut, jest całkowicie bezpłatna, a może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa najmłodszych podróżników.

Uroczystość Wszystkich Świętych to czas, aby pomyśleć o bezpieczeństwie w podróży

W długi weekend związany z uroczystością Wszystkich Świętych na polskich drogach panuje wzmożony ruch, a warunki jesienne – deszcz, mgła i wcześnie zapadający zmrok dodatkowo zwiększają ryzyko wypadku. To moment, gdy szczególnie warto upewnić się, że dziecko podróżuje bezpiecznie i komfortowo.

Dlatego zanim ruszysz w trasę, sprawdź ciśnienie w oponach, światła… i skorzystaj z darmowej inspekcji w fotelik.info.pl. To szybki i prosty sposób, by mieć pewność, że Twój maluch jest naprawdę bezpieczny.

Chcesz nas odwiedzić i dobrać bezpieczny fotelik dla swojego dziecka? Zapraszamy do Centrów Bezpieczeństwa fotelik.info.pl w poniższych miastach:

⚫ WARSZAWA

ul. Ryżowa 29

⚫ CHORZÓW

ul. Racławicka 30

⚫ KRAKÓW

ul. Stawowa 26

⚫ SKARŻYSKO-KAMIENNA

ul. Konarskiego 39

⚫ WROCŁAW – RADWANICE

ul. Wrocławska 9a

Chcesz umówić się na konkretną godzinę? Zadzwoń i zrób rezerwację: 123 767 123

Najczęstsze błędy kobiet w ciąży w samochodzie.

Choć pasy bezpieczeństwa są obowiązkowe i ratują życie, wiele przyszłych mam wciąż popełnia podstawowe błędy przy ich zapinaniu. Nieprawidłowe ułożenie pasów, prowadzenie ich po brzuchu czy używanie niesprawdzonych adapterów może znacząco wpłynąć na powstanie obrażeń zarówno u matki, jak i u dziecka. Eksperci fotelik.info.pl przypominają, że właściwe zapięcie pasów w ciąży to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. O czym więc należy pamiętać?

Pas biodrowy za plecami – błąd, który może kosztować życie

Z naszych doświadczeń i ankiet wynika, że wiele kobiet w ciąży błędnie uważa iż jazda z pasem biodrowym jest ryzykowna i lepsze będzie podróżowanie tylko z zapiętym pasem barkowym. W związku z tym, niestety często widzimy pas biodrowy przełożony za plecami. 

Eksperci z działu naukowego fotelik.info.pl przypominają, że niedopuszczalna jest jazda samochodem z pasem biodrowym umieszczonym za plecami. W trakcie wypadku, kiedy mamy zapięty jedynie pas barkowy, istnieje duże ryzyko iż pasażer wysunie się z pasa bezpieczeństwa i odniesie liczne obrażenia. Dlaczego? Ponieważ w trakcie zderzenia czołowego najprawdopodobniej dojdzie do wystąpienia zjawiska “submaring”, gdzie ciało pasażera wysuwa się spod pasa bezpieczeństwa, a miednica bezwładnie leci do przodu. Niestety istnieje duża szansa, że pasażerka w ciąży uderzy również brzuchem o kierownicę prowadząc do poważnych obrażeń płodu. W wyniku braku zapiętego pasa biodrowego mogą wystąpić również liczne obrażenia klatki piersiowej. 

Dlatego Droga Mamo pamiętaj! Samo zapięcie pasa barkowego nie wystarczy, aby chronić Twoje życie i życie Twojego dziecka. Zapinaj poprawie pasy bezpieczeństwa, używając do tego zarówno pasa barkowego jak i biodrowego.

Jak poprawnie zapiąć pasy w ciąży?

To bardzo proste! Część biodrową pasa bezpieczeństwa prowadzimy ściśle pod kolcami biodrowymi przednimi górnymi, natomiast część barkową pasa bezpieczeństwa prowadzimy przez środek barku i między piersiami (omijając brzuszek). 

Zbyt luźna taśma pasa bezpieczeństwa – mały szczegół, duże znaczenie

Kolejnym- pozornie błahym, a w praktyce bardzo niebezpiecznym błędem jest pozostawienie zbyt luźnej taśmy pasa bezpieczeństwa. Wiele kobiet w ciąży robi to z myślą o komforcie – szczególnie w ostatnim trymestrze gdy brzuszek robi się coraz większy, a każdy ucisk wydaje się uciążliwy. Niestety – każdy dodatkowy luz na pasie oznacza, że podczas gwałtownego hamowania ciało zacznie przemieszczać się z większą siłą, zanim pas zadziała. W ułamku sekundy dochodzi wtedy do tzw. efektu opóźnienia, które następuje wtedy, gdy ciało porusza się do przodu, a pas zatrzymuje je z opóźnieniem. Niestety, ale znacząco zwiększa to siły działające na brzuch i klatkę piersiową.

Eksperci z fotelik.info.pl zwracają uwagę, że w przypadku kobiet w ciąży skutki takiego luzu mogą być wyjątkowo groźne. Nawet kilka centymetrów odchylenia może spowodować, że pas przesunie się z miednicy na brzuch, a w momencie kolizji zadziała bezpośrednio na macicę lub łożysko. Dodatkowo, luźny pas nie utrzyma ciała w odpowiedniej pozycji, w związku z czym może dojść do podwinięcia się pod pas (tzw. efektu submariningu o którym pisaliśmy wcześniej), co zwiększa ryzyko powstania obrażeń jamy brzusznej. Właśnie dlatego, po każdym zapięciu należy usunąć wszelkie luzy i dociągnąć taśmę tak, aby przylegała do ciała. 

Pas barkowy pod pachą lub blisko szyi

Eksperci zwracają również uwagę na nieprawidłowe przeprowadzenie części barkowej pasa. Często jest ona umieszczana zbyt blisko szyi lub wręcz przeciwnie –  prowadzona pod pachą. Takie rozwiązania zaburzają prawidłowy rozkład sił w momencie zderzenia i mogą prowadzić do urazów szyi, mostka lub żeber. Część barkowa powinna zawsze przebiegać między piersiami, przez środek barku i omijać brzuch.

Pseudo adaptery – nie ulegaj niezdrowym trendom

Powszechnym problemem są również nieodpowiednie adaptery do pasów dla kobiet w ciąży. W ostatnich latach na rynku pojawiło się dużo akcesoriów, które mają poprawić wygodę ciężarnych, jednak nie wszystkie zostały przetestowane pod kątem bezpieczeństwa. Niektóre z nich zmieniają przebieg pasa w sposób nieprzewidziany przez konstruktorów samochodów, co może wręcz pogorszyć ochronę. Fotelik.info.pl podkreśla, że adapter może być pomocny tylko wtedy, gdy umożliwia prawidłowe poprowadzenie pasa biodrowego bez luzów i bez zmiany jego kąta działania. W każdym innym przypadku źle dobrany może stać się czynnikiem ryzyka.

Przeczytaj również: Adapter do pasów bezpieczeństwa dla kobiet w ciąży. Czy na pewno wiesz, jak go użyć?

Na zdjęciu powyżej, przykład poprawnie poprowadzonego adaptera do pasów

Bez pasów – bez wyobraźni

Na koniec warto wspomnieć o najgroźniejszym błędzie, czyli całkowitej rezygnacji z pasów. Wiele kobiet, szczególnie w późniejszych miesiącach ciąży, odpina pasy na krótkich odcinkach lub podróżuje bez nich, obawiając się ucisku na dziecko. Przypominamy jednak, że nawet  przy niewielkiej prędkości, ciało bez pasa uderza w elementy wnętrza pojazdu z ogromną siłą. Pamiętaj – pas bezpieczeństwa, który jest prawidłowo zapięty, to jedyna skuteczna ochrona – zarówno dla Ciebie, jak i  dla dziecka.

Wyniki jesiennych testów ADAC 2025

Za nami kolejna tura testów ADAC 2025. Jak w jesiennej turze wypadły poszczególne foteliki? O tym wszystkim dowiesz się z naszej tabeli, którą redakcja fotelik.info.pl przygotowała specjalnie dla Was!

Zanim jednak przejdziemy do meritum, kilka słów na temat klasyfikacji ocen w ADAC.
Fotelik samochodowy oceniany w testach zderzeniowych ADAC może zdobyć ocenę wyrażoną w dwojaki sposób. Pierwszy sposób to ocena szczegółowa – wyrażona liczbowo. Drugi sposób, bardziej uproszczony i popularny w Polsce, polega na przypisaniu gwiazdek wg następującej skali:

0,5 – 1,5 = (5 gwiazdek) ✩✩✩✩✩
1,6 – 2,5 = (4 gwiazdki) ✩✩✩✩
2,6 – 3,5 = (3 gwiazdki) ✩✩✩
3,6 – 4,5 = (2 gwiazdki) ✩✩
4,6 – 5,5 = (1 gwiazdka) ✩

Na potrzeby poniższej tabeli, wszystkie oceny, które znajdują się poniżej, zostały “przetłumaczone” na polską skalę ocen. Czyli 1 – najgorzej, a 5 – najlepiej. Dokładnie tak, jak w szkole. 

W tym miejscu warto również podkreślić, że w 2025 roku, ADAC znacząco zmienił podejście do testowania fotelików samochodowych dla dzieci. Zmiany dotyczą zarówno warunków zderzeniowych, jak i oceny chemicznej materiałów. Nowa procedura ma lepiej odzwierciedlać rzeczywiste zagrożenia, z którymi dzieci mogą spotkać się podczas wypadków drogowych. 

Nowe, zaostrzone warunki zderzeń

Nowe zderzenie czołowe: mniejsza strefa zgniotu, większy impuls

Dotychczas w testach wykorzystywano samochód marki VW Polo z deformowalną strefą zgniotu przy prędkości 64 km/h. Natomiast od tego roku, używany jest samochód testowy Kia Sportage. Podczas testów przyspiesza on do prędkości wynoszącej 50 km/h i po 13 sekundach jazdy uderza w sztywną ścianę. To uderzenie generuje nagły, bardzo intensywny impuls zderzeniowy.

Bezpośrednie porównanie pokazuje, że chociaż prędkość w nowym teście (50 km/h) jest niższa niż w starej metodzie (64 km/h), rzeczywisty impuls siły jest znacznie wyższy. Dzieje się tak, ponieważ strefa zgniotu w VW Polo pochłaniała energię w poprzedniej konfiguracji testu, natomiast w aktualnym teście brak strefy zgniotu oznacza brak absorpcji energii, czyli impuls siły jest nagły, krótki i bardzo intensywny. Profil siły pokazuje ostry, intensywny szczyt obciążenia, czyli bardziej ekstremalny scenariusz dla fotelika samochodowego i małego pasażera.

Zderzenie boczne: scenariusz z udziałem SUV-a i 6-tonowego tarana

ADAC zaostrzył również zasady dotyczące zderzeń bocznych. Podczas gdy w starym teście zderzenie boczne miało miejsce przy prędkości 50 km/h, teraz 6-tonowy taran uderza w pojazd przy prędkości wynoszącej 60 km/h. Symuluje to zderzenie boczne z SUV-em lub vanem. Jest to dokładne odwzorowanie wypadków, które niestety codziennie mają miejsce na drogach. 

Ale…to nie koniec! Jakie jeszcze zmiany nastąpiły w 2025 roku? O tym dokładniej pisaliśmy w tym artykule: Procedura testów ADAC fotelików dziecięcych – co się zmieniło w 2025 roku?

PS jeszcze w tym tygodniu pojawi się artykuł z dokładnym omówieniem testów jesiennych ADAC, okiem eksperta fotelik.info.pl – Jana Góreckiego. 

Chcesz nas odwiedzić i dobrać bezpieczny fotelik dla swojego dziecka? Zapraszamy do Centrów Bezpieczeństwa fotelik.info w poniższych miastach:

⚫ WARSZAWA

ul. Ryżowa 29

⚫ CHORZÓW

ul. Racławicka 30

⚫ KRAKÓW

ul. Stawowa 26

⚫ SKARŻYSKO-KAMIENNA

ul. Konarskiego 39

⚫ WROCŁAW RADWANICE

ul. Wrocławska 9a

Bezpieczna odległość od kierownicy w ciąży?

Coraz większy brzuszek u przyszłej mamy oznacza wiele radości, ale również coraz mniejszą przestrzeń między nim a kierownicą. Z naszych ankiet wynika, że bardzo dużo kobiet prowadzi samochód aż do ostatnich dni przed porodem. Eksperci jednak ostrzegają: zbyt mała odległość od kierownicy może być zagrożeniem zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Dlatego w ostatnich tygodniach ciąży warto ograniczyć samodzielne prowadzenie samochodu, a często nawet całkowicie z niego zrezygnować. Dlaczego? Odpowiadamy!

Dlaczego odległość ma znaczenie brzucha od kierownicy ma znaczenie?

W czasie ciąży, ciało kobiety zmienia się z tygodnia na tydzień. Kiedy brzuch staje się coraz większy, analogicznie zmniejsza się również odległość między nim a kierownicą. Czasami, ta odległość jest tak mała, że w razie gwałtownego hamowania lub kolizji może mieć poważne konsekwencje.

Eksperci fotelik.info.pl zalecają, aby odległość między brzuchem, a kierownicą wynosiła co najmniej 25 centymetrów. To minimalny dystans, który pozwala zadziałać poduszce powietrznej i pasom bezpieczeństwa w sposób kontrolowany, nie przenosząc siły uderzenia bezpośrednio na brzuch ciężarnej.  

Minimum 25 centymetrów – tyle wynosi bezpieczna przestrzeń od brzuszka do poduszki powietrznej.

Kiedy lepiej zrezygnować z prowadzenia pojazdu?

Choć każda ciąża przebiega inaczej, dziewiąty miesiąc to czas, gdy większość kobiet powinna powstrzymać się od samodzielnego kierowania samochodem. Dlaczego? W tym okresie:

  • trudno już zachować bezpieczny dystans od kierownicy,
  • rośnie ryzyko zmęczenia, zawrotów głowy i skurczów porodowych,
  • reakcje i refleks są spowolnione,
  • w każdej chwili mogą pojawić się symptomy porodu.

Nie chodzi tylko o wygodę, chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Zarówno kobieta, jak i jej dziecko są w tym czasie bardziej narażeni na urazy nawet przy niewielkich kolizjach. Bezpieczna odległość od kierownicy to nie drobiazg, a realna ochrona życia. Jeśli nie możesz już usiąść tak, by między brzuchem, a kierownicą było co najmniej 25 cm, to znak, że czas przekazać kluczyki komuś innemu, dla bezpieczeństwa swojego i dziecka. 

Prawidłowy przebieg pasów bezpieczeństwa 

Pamiętaj, że pas biodrowy powinien przebiegać pod brzuchem, czyli pod kolcami biodrowymi przednimi górnymi – absolutnie nie po brzuchu. Natomiast pas barkowy powinien przechodzić przez środek ramienia i mostek, między piersiami, również omijając brzuch. 

Ostrzegamy również przed nadmiernym pochylaniem fotela do tyłu w celu poprawy komfortu, co niestety odnotowaliśmy u wielu kobiet w ciąży podczas inspekcji. Musimy pamiętać, że jeżeli odsuniemy fotel w tył zbyt blisko słupka bocznego w samochodzie (tego z którego wychodzi pas i gdzie znajduje się regulator wysokości), to pas barkowy może odstawać od ramienia nawet na kilka centymetrów. Tworzy się wówczas niebezpieczny luz na pasie barkowym. 
Jeżeli nie jesteś pewna czy poprawnie zapinasz pasy i nie wiesz jak odmierzyć bezpieczną odległość od poduszki powietrznej, koniecznie odwiedź jeden z salonów fotelik.info.pl i skorzystaj z bezpłatnej porady eksperta.

Kurtka w samochodzie – niewidzialne zagrożenie

Jesień i zima to czas, gdy troska o ciepło dzieci często przysłania nam kwestię bezpieczeństwa w samochodzie. Wydaje się nam naturalne, że wsiadając do samochodu, zapinamy dziecko w kurtce i ruszamy. Tymczasem eksperci ostrzegają – puchowe kurtki zarówno w fotelikach jak i u dorosłych pasażerów mogą poważnie zagrażać zdrowiu życiu. Dlaczego? Ponieważ między ciałem, a pasami bezpieczeństwa powstaje niebezpieczny luz, który w razie wypadku może mieć tragiczne skutki. Dowiedz się więcej!

Dlaczego kurtka i fotelik to złe połączenie?

Gruba kurtka czy puchowy kombinezon, tworzą między ciałem, a pasami bezpieczeństwa  sztuczną warstwę powietrza i materiału. W momencie zderzenia warstwa ta ulega gwałtownemu spłaszczeniu, a pasy które wydawały się mocno zapięte – nagle tracą kontakt z ciałem dziecka. Efekt? Dziecko może zostać z fotelika częściowo wyrzucone lub doznać poważnych urazów klatki piersiowej, brzucha i szyi.

Przypominamy przeprowadzony przez nas eksperyment, w trakcie którego różnica między zapięciem dziecka w kurtce, a bez niej wyniosła aż 10 centymetrów luzu. To wystarczy, by w chwili zderzenia dziecko „zanurkowało” pod pasami lub uderzyło w elementy wnętrza auta.

Obejrzyj eksperyment:

Co zamiast kurtki w samochodzie?

Najbezpieczniej jest zdejmować kurtkę przed zapięciem pasów. Ale co zrobić, gdy w aucie jest naprawdę zimno? Oto kilka sprawdzonych rozwiązań:

  • Zdejmij kurtkę przed zapięciem pasów. A po przypięciu przykryj dziecko kurtką „tyłem do przodu” lub ciepłym kocykiem.
  • Rozgrzej auto wcześniej. Jeśli to możliwe, włącz ogrzewanie kilka minut przed jazdą. Aktualnie samochody rozgrzewają się nawet w ciągu jednej minuty!
  • Używaj śpiworków lub poncz samochodowych dostosowanych do danego fotelika. Mają specjalne wycięcia na pasy i nie zmieniają ich zasady prawidłowego działania.
  • Na koniec sprawdź napięcie pasów. Powinny przylegać do ciała bez możliwości wsunięcia palców pod taśmy.

Dorośli i kurtki – problem nie tylko dzieci

Choć najwięcej mówi się o najmłodszych pasażerach, dorośli również nie są wolni od tego błędu. Grube okrycie wierzchnie sprawia, że pasy nie przylegają bezpośrednio do ciała, a siły działające w chwili hamowania rozkładają się nieprawidłowo. 

Pas biodrowy, który powinien leżeć pod kolcami biodrowymi, może przesunąć się na brzuch, zwiększając tym samym ryzyko obrażeń narządów wewnętrznych jamy brzusznej. Pas ramienny natomiast, jeśli spoczywa na śliskiej kurtce może zsunąć się z ramienia lub przebiegać zbyt blisko szyi. Warto, by i dorośli pasażerowie wzięli sobie te zasady do serca. Jazda w grubym płaszczu czy kurtce puchowej może zmniejszyć skuteczność pasów bezpieczeństwa. Szczególnie niebezpieczne są kurtki z dużymi kapturami i wysokimi kołnierzami mogą one zmienić pozycję głowy względem zagłówka.

Kurtka w samochodzie to nie drobiazg – to potencjalne zagrożenie życia. Zarówno u dzieci w fotelikach, jak i u dorosłych, grube okrycie powoduje, że pasy nie działają tak, jak powinny. Bo choć ciepło jest ważne, to bezpieczeństwo – najważniejsze.

Pasy samochodowe – obalamy najpopularniejsze mity!

Mimo że pasy bezpieczeństwa są obowiązkowym elementem wyposażenia samochodów od wielu lat i codziennie ratują życie ludzi, wciąż krąży wokół nich wiele mitów. W dzisiejszym artykule zajmiemy się najpopularniejszymi z nich i postaramy się obalić je raz na zawsze. 

Mit 1: „Lepiej wypaść z auta niż zostać uwięzionym”.

Ten MIT podsycany jest plotkami o kimś, kto zna kogoś, kto nie zapiął pasów i dlatego przeżył. Jak jest naprawdę? Pasy bezpieczeństwa zapobiegają wyrzuceniu z kabiny pojazdu i pomagają utrzymać pasażera w tzw. strefie bezpiecznej, czyli miejscu, w którym poduszki powietrzne i konstrukcja samochodu zapewniają największą ochronę. Z badań jasno wynika, że prawdopodobieństwo śmierci osoby wyrzuconej z samochodu jest 8–10 razy wyższe niż w przypadku osoby, która pozostała w pojeździe przypięta pasami. (Źródło: National Highway Traffic Safety Administration – NHTSA, Traffic Safety Facts: Seat Belt Use, 2023).

Pasy da się rozpiąć praktycznie zawsze. Problem bywa z otworzeniem drzwi, ewentualnie szybami. Ale to nie ma nic wspólnego z zapinaniem pasów. Problem „utknięcia w pasie” jest mitem. Osobiście znane są nam przypadki, gdy nawet po dachowaniu pasy dobrze trzymały kierowcę i pasażerów, a jednocześnie dały się odpiąć. Co ciekawe, często takie gwałtowne odpięcie pasów przy dachowaniu może wyrządzić więcej urazów niż sam wypadek.

Mit 2: „Pasy często powodują obrażenia”.

Chociaż ciężko w to uwierzyć, wielu ludzi uważa, że pasy bezpieczeństwa powodują więcej obrażeń podczas wypadku niż ich brak. Jak jest naprawdę?

Badania naukowe jednoznacznie wskazują, że PRAWIDŁOWO zapięte pasy nie zwiększają ryzyka urazów, a wręcz zmniejszają ich ciężkość i częstotliwość.

Kluczowe jest prawidłowe ułożenie pasów:

⚫ dolny pas, powinien przebiegać pod kolcami biodrowymi,

⚫ górny pas między piersiami, przez środek obojczyka.

O czym jeszcze warto pamiętać?

⚫Pas bezpieczeństwa nigdy i pod żadnym pozorem nie powinien być skręcony. Zawsze powinien leżeć płasko na ciele.

⚫Przebieg pasa może się zmienić po każdej zmianie ustawienia fotela (do przodu, do tyłu, kąt nachylenia oparcia). Wówczas trzeba pas wyregulować i naciągnąć na nowo. Zwróć na to uwagę zwłaszcza wówczas, gdy ktoś inny korzystał z twojego miejsca w samochodzie.

⚫Kupując nowy samochód, warto zwrócić uwagę, na ile możemy w nim wyregulować pasy bezpieczeństwa tak, by przebiegały prawidłowo i jednocześnie było nam w nich wygodnie. Choć wydaje się to może przesadzone, od tej kwestii również warto uzależniać wybór samochodu!

⚫Pasy bezpieczeństwa zostały zaprojektowane w taki sposób, by opierały się na twardych kościach, a nie na tkankach miękkich, które łatwiej ulegają uszkodzeniu. Stąd przebieg pasa przez kolce miednicy, mostek i obojczyk – to naprawdę działa!

Po czym najłatwiej poznać, że pas bezpieczeństwa jest niewyregulowany?

⚫Górna część pasa (barkowa) wchodzi na szyję – w razie wypadku grozi to obrażeniami kręgosłupa szyjnego oraz tkanek miękkich szyi i głowy.

⚫Górna część pasa biegnie po skraju ramienia – z tak zapiętego pasa ciało podczas zderzenia wysunie się, bo nie jest odpowiednio przytrzymywane.

Warto pamiętać: to nie pasy są zagrożeniem, lecz ich brak. Zapinając pasy prawidłowo, realnie zwiększamy swoje szanse na wyjście z wypadku bez poważnych obrażeń. 

Mit 3: Co ma być, to będzie

Niektórzy kierują się przekonaniem, że wypadki to kwestia przypadku, a pasy bezpieczeństwa „i tak nie pomogą, jeśli ma się coś stać”.

Tymczasem statystyki są jednoznaczne – zapięte pasy zmniejszają ryzyko śmierci w wypadku nawet o 50%, a ciężkich obrażeń, o ponad 40%. Pasy są jednym z najprostszych, a zarazem najskuteczniejszych środków bezpieczeństwa, jakie kiedykolwiek wymyślono w motoryzacji. To nie kwestia losu, lecz decyzji. Zapięcie pasów to świadomy wybór, który może zadecydować o naszym być, albo nie być. 

Mit 4: Pasy do mnie nie pasują, ponieważ wchodzą mi na szyję i wbijają się w ciało. 

To jedna z częstych wymówek, aby nie zapinać pasów. Wiele osób przyznaje, że pas bezpieczeństwa „ociera się o szyję”, „wbija się w kark” lub „jest po prostu niewygodny”.

Warto jednak pamiętać, że pasy wchodzące na szyję to znak, że pas jest… źle ustawiony.  Wyniki inspekcji prowadzonych przez fotelik.info.pl wykazują, że około 70 proc. Polaków nie używa regulatora pasa bezpieczeństwa w samochodzie. Tymczasem źle ustawiony pas bezpieczeństwa nie spełnia swojej funkcji ochronnej w razie wypadku.

W większości samochodów na słupku przy przednich siedzeniach znajduje się suwak służący do wyregulowania wysokości punktu, z którego wychodzi górna część pasa bezpieczeństwa, zwana barkową. Wystarczy go przesunąć w dół lub w górę. Inspekcje fotelik.info.pl wykazały, że około 70 proc. Polaków nie używa tego urządzenia. Wielu z nich nawet nie wie, że ma w samochodzie taki regulator ani do czego on służy. Oznacza to, że ta ogromna liczba osób, jeśli nawet – zgodnie z przepisami – zapina pasy bezpieczeństwa, to i tak pozbawia się ochrony, jaką one powinny dawać. Nie mówiąc o tak pobocznej sprawie, jaką jest niewygoda wynikająca ze źle ustawionych pasów.

Wiele osób narzeka bowiem na konieczność zapinania pasów, twierdząc, że jest w nich niewygodnie. A nawet twierdzi, że gdyby nie nakaz prawny, z własnej woli pasów by nie zapinało! Pasy przecież (jakoby) uwierają, uciskają brzuch, spłaszczają biust, ześlizgują się z ramienia… Niektórzy, chcąc złagodzić niewygodę, przeprowadzają pasy po swoim ciele w sposób tyleż osobliwy, co niebezpieczny! Tymczasem wyregulowanie pasów bezpieczeństwa (m.in. dostosowanie ich do naszego wzrostu) minimalizuje wszelkie niedogodności. W dobrze zapiętych pasach przeciętny użytkownik nie powinien czuć dyskomfortu! 

Mit 5: „W ciąży nie muszę ich zapinać”

Zgodnie z art. 39 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Z obowiązku używania pasów bezpieczeństwa zwolnione są kobiety w widocznej ciąży.”

Chociaż najnowsze badania naukowe, oparte na statystykach wypadków i analizie przypadków klinicznych, wskazują, że ciężarna matka, która nie zapina pasów bezpieczeństwa, naraża zarówno siebie, jak i dziecko na utratę zdrowia lub życia, wciąż wiele mam jeździ w ten sposób. Niestety, nie przyczynia się do poprawy tej sytuacji przepis polskiego Prawa o ruchu drogowym, który zezwala kobietom w widocznej ciąży jazdę bez pasów. Przepis ten może utwierdzać kobiety (i w ogóle społeczeństwo) w błędnym przekonaniu, że niezapinanie pasów jest bezpieczne lub też – że zapinanie pasów w ciąży zagraża w jakiś sposób bezpieczeństwu.

Wiele mam w ciąży wciąż twierdzi, że zapięte pasy są bardziej niebezpieczne niż ich brak lub że ucisk brzucha przez pas bezpieczeństwa może być przyczyną przedwczesnego porodu, poronienia lub urazów wewnątrzmacicznych. Są to MITY, z którymi należy walczyć.  Polskie Ministerstwo Zdrowia oraz organizacje bezpieczeństwa drogowego (np. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Policja, Instytut Transportu Samochodowego) zalecają zapinanie pasów również w ciąży, podkreślając, że chronią one zarówno kobietę, jak i dziecko.

W przypadku kobiety w ciąży, tak jak w przypadku każdej osoby dorosłej, dolna część pasa bezpieczeństwa (biodrowa) powinna znajdować się poniżej kolców biodrowych przednich górnych (można je z łatwością wyczuć palcami po obu stronach miednicy). Część biodrowa pasa nie powinna przechodzić powyżej kolców ani po brzuchu, ponieważ grozi to urazami narządów wewnętrznych, a w przypadku ciężarnych – powiększonej macicy. Górna część pasa (barkowa) powinna przechodzić między piersiami i przez środek barku. Nie może leżeć na skraju ramienia, gdyż grozi to wypadnięciem z pasa podczas ewentualnego wypadku. Nie powinna również znajdować się zbyt blisko szyi, bo to z kolei grozi m.in. urazami kręgosłupa szyjnego. W przypadku kobiet ciężarnych pas powinien z boku omijać brzuszek, a na całej swojej długości powinien przylegać do ciała bez żadnych skręceń. 

W licznych analizach medycznych porównujących kobiety ciężarne zapięte i niezapięte pasami wykazano, że:

⚫zapięcie pasów nie zwiększa częstości urazów jamy brzusznej,

⚫znacząco obniża ryzyko urazów głowy oraz klatki piersiowej,

⚫zmniejsza ryzyko śmierci płodu nawet o 50% w porównaniu do kobiet, które nie były przypięte w momencie wypadku.

Pamiętajmy więc, że chociaż prawo pozwala ciężarnej nie zapinać pasów, to zdrowy rozsądek i medycyna jednoznacznie zalecają ich używanie.

Źródła:

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC10507482

https://www.nhtsa.gov/sites/nhtsa.gov/files/documents/pregnant-seat-belt-use.pdf

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32422432

https://www.nhtsa.gov/vehicle-safety/seat-belts

National Library of Medicine – PMC, Injury patterns among pregnant women in motor vehicle crashes.