Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

Po wakacjach z dzieckiem w Turcji: Nie ma mowy o bezpieczeństwie dzieci w aucie!

W tym kraju nie tylko nie mówi się o bezpieczeństwie dziecka w samochodzie, ono tam nawet nie istnieje – pisze czytelniczka fotelik.info po wakacjach spędzonych z dwulatkiem w Turcji.

Z relacji, jakimi dzielą się z nami powracający z urlopów rodzice, można wnioskować, że w Polsce – mimo tego, co można obserwować na drogach, a zwłaszcza w okolicy przedszkoli i szkół – wcale nie jest tak źle, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci w aucie, foteliki samochodowe i przestrzeganie przepisów dotyczących przewożenia małych pasażerów. Do podobnych wniosków doszła pewna mama, czytelniczka fotelik.info, która po wakacjach w Turcji podzieliła się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat bezpieczeństwa dzieci.

”Ponad dwa tygodnie spędzone z niespełna dwuletnim synkiem w Turcji, z daleka od popularnych kurortów pozwoliły mi zrozumieć, że o bezpieczeństwie dzieci w podróży w tym kraju nie tylko się nie mówi, ono tam nawet nie istnieje” – czytamy list naszej czytelniczki, nieco zaskoczeni, bo przecież w Turcji przepisy nakazują przewożenie dziecka do 150 cm wzrostu i 36 kg wagi w urządzeniu zabezpieczającym dostosowanym do wzrostu i wieku dziecka.

“Podróżowanie po tureckich drogach jest wygodne, a turyści chętnie korzystają z autobusów czy taksówek. Patrząc jednak na elastyczne podejście tubylców do przepisów ruchu drogowego i ich brawurową jazdę, odnoszę wrażenie, że Europejczycy, w tym Polacy, przyjeżdżając do Turcji z dzieckiem, zanim wsiądą do taksówki, najpierw będą skłonni zapytać o fotelik samochodowy. Niestety, w taksówkach czy nawet w wypożyczalniach aut trudno o jakikolwiek fotelik, nie mówiąc już o bezpiecznym modelu. W trakcie dwutygodniowego wyjazdu niemalże każda rozmowa z taksówkarzami, w której prosiłam o fotelik dla dwuletniego dziecka, kończyła się fiaskiem, a oni dziwili się, po co właściwie nam ten sprzęt w samochodzie” – czytamy dalej.

“To doświadczenie sprawiło, że od pierwszego dnia zaczęłam zwracać uwagę na to, jak przewożone są dzieci w Turcji. I przyznaję, że zaskoczyło mnie tak luźne podejście do kwestii bezpieczeństwa. Niemal wszystkie dzieci, od niemowląt po kilkulatki, widziałam w samochodach bez fotelików samochodowych, często na kolanach opiekunów. Widziałam także dzieci dosłownie upchnięte z matkami z tyłu i kobiety trzymające na kolanach nawet po dwoje dzieci. Innym mrożącym krew w żyłach widokiem były dzieci niezapięte pasami na przednim siedzeniu pasażera, opierające się łokciami o deskę rozdzielczą. Normą jest także jeżdżenie skuterem z dzieckiem niewyposażonym choćby w kask bezpieczeństwa, a nawet jazda czteroosobowej rodziny na tego typu sprzęcie” – relacjonuje nasza czytelniczka.

“Dlaczego rodzice godzą się, by dzieci były przewożone w ten sposób? Nikt tam nie umiał odpowiedzieć mi na to pytanie, bo nikt nie widział w tym nic złego” – dodaje na koniec relacji.

Dlaczego dziecko powinno jeździć w foteliku samochodowym?

Cóż, czy to w Polsce, czy w Turcji, czy w każdym innym kraju – prawa fizyki wszędzie działają tak samo. Jeśli Tobie i Twojemu dziecku, które nie będzie siedziało w foteliku, ale na Twoich kolanach, przydarzy się wypadek samochodowy, małe znaczenie będzie miało to, czy jedziesz nad polskie morze, czy poruszasz się po tureckiej autostradzie. Pamiętaj, że niezależnie od miejsca i długości podróży dziecko zawsze powinno znajdować się w foteliku samochodowym dobranym do jego wieku i budowy ciała oraz pancernie zamontowanym na kanapie auta, w odpowiednim dla danego modelu fotelika kierunku jazdy. Co więcej, dziecko w foteliku samochodowym powinno być prawidłowo i mocno zapięte pasami uprzęży lub 3-punktowymi pasami bezpieczeństwa. Tylko przewożąc w ten sposób swoje dziecko dasz mu bezpieczeństwo podczas podróży.

A czy Ty masz swoje obserwacje dotyczące sposobu przewożenia dzieci w aucie w innych krajach? Podziel się nimi w komentarzu!

Jak pomóc dziecku w foteliku w samochodzie podczas upałów ?

W czas upałów podróż autem z dzieckiem w foteliku nie należy do łatwych. Jak pomóc najmłodszym pasażerom, gdy za oknem leje się żar? Jak zaplanować taką podróż? Podpowiadamy!

Najczęściej w głowie rodziców pojawia się dylemat: włączyć klimatyzację czy może otworzyć okna? Obie te opcje mają swoich zwolenników i przeciwników.

Klimatyzacja oczywiście jest dla ludzi, jednak warto korzystać z niej z umiarem. Aby uniknąć wyziębienia, nigdy nie ustawiaj nawiewu bezpośrednio na dziecko. Pamiętaj również, aby różnica temperatur w środku i na zewnątrz nie przekraczała 5-6 stopni. Tak więc jeśli temperatura na zewnątrz wynosi 30°C, temperatura w samochodzie powinna być ustawiona na 24-25°C. Bardzo niskie temperatury w samochodzie w połączeniu z upałem na zewnątrz mogą łatwo doprowadzić do przeziębienia. Warto więc pilnować zasady 5-6 stopni różnicy.

Co jeżeli nie mamy klimatyzacji? W tym przypadku zostaje nam otwarcie okien. Pamiętajmy jednak, aby nie otwierać ich w całości, a jedynie uchylić. Nie należy też otwierać okna bezpośrednio nad głową dziecka. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy WSZYSTKIE okna w samochodzie zostaną delikatnie uchylone.


Inne sposoby na zwiększenie komfortu dziecka w foteliku

Przede wszystkim, przed podróżą porządnie wywietrz auto. Jeżeli masz taką możliwość, zaparkuj samochód w cieniu i otwórz wszystkie drzwi. Dzieci ubierz w ciuszki z lekkich, przewiewnych i lekkich tkanin i porządnie je napój. O odwodnienie nietrudno, a podczas jazdy lepiej nie jeść i nie pić.

Dobrym sposobem na poprawienie komfortu jazdy jest przyciemnienie szyb w samochodzie. Jeżeli jednak nie mamy takiej możliwości, równie dobrze sprawdzą się elektrostatyczne osłonki na okno. Dzięki tego typu rozwiązaniu w aucie zapanuje przyjemny półcień, a słońce nie będzie tak agresywnie świecić w oczy.

Gadżetem, który pozwoli dziecku w foteliku samochodowym lepiej uporać się z upałem, są również wkładki antypotowe do fotelików. Więcej na ich temat dowiesz się tutaj: Wkładka antypotowa do fotelika samochodowego dla dziecka. Czy warto ją kupić?

Ostatnim sposobem na ominięcie upałów jest wyjazd bardzo wczesnym rankiem albo wieczorem – w zależności od tego, jak długą trasę mamy do przejechania. Temperatury pomiędzy godziną 20.00 a 8.00 rano są zdecydowanie bardziej przyjazne. Dodatkowym plusem jest fakt, że być może dziecko prześpi większość drogi i unikniesz słynnego: “Daleko jeszcze”?

A Ty – masz jeszcze jakieś sposoby na ułatwienie dziecku podróży w czas upału? Jeśli tak, podziel się nimi koniecznie w komentarzu!

Chroń głowę i szyję dziecka, by przeżyło wypadek samochodowy! Po co są foteliki RWF i Test Plus?

Anatomia małego dziecka znacząco różni się od budowy ciała dorosłego. Poznanie tych różnic jest ważne, by wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka. Przede wszystkim chodzi o ochronę głowy i szyi malucha. Jest to tak istotne dla przeżycia wypadku samochodowego, że powstał nawet specjalny Test Plus, który bada siły oddziałujące na szyję dziecka w trakcie zderzenia. Dlaczego ochrona głowy i szyi jest taka ważna?

Małe dziecko nie jest miniaturą osoby dorosłej. Budowa jego ciała jest znacząco inna. Z tego powodu dziecko wymaga innych zabezpieczeń na ewentualność wypadku samochodowego. Stąd bierze się konieczność przewożenia dziecka w foteliku samochodowym i jazda tyłem do kierunku jazdy, najlepiej co najmniej do ukończenia czterech lat. Jakie różnice anatomiczne sprawiają, że dziecko w samochodzie potrzebuje specjalnego zabezpieczenia?

Budowa kręgów szyjnych

Kręgi szyjne to część kręgosłupa odpowiadająca za poruszanie głową. Odcinek szyjny kręgosłupa obejmuje 7 kręgów: C1, C2, C3, C4, C5, C6, C7. Są to najmniejsze kręgi w naszym kręgosłupie. W ich budowie wyróżniamy niskie trzony kręgów (corpus vertebrae) oraz cienkie i pochylone lekko w dół łuki kręgów (arcus vertebrae), między którymi widoczne są otwory kręgów (foramen vertebrale). Najbardziej charakterystyczną cechą kręgów szyjnych jest budowa ich wyrostków poprzecznych. W każdym z dwóch wyrostków poprzecznych kręgu szyjnego znajduje się otwór wyrostka poprzecznego (foramen transversarium). Przez te otwory przebiega tętnica oraz najczęściej dwie żyły kręgowe wraz ze splotem nerwów współczulnych.

Za co odpowiadają kręgi szyjne?

• Kręgi szyjne spełniają ważne funkcje. Wszystkie są bardzo mobilne – uczestniczą w poruszaniu głową i jej podtrzymywaniu. W części dolnej odcinek szyjny jest osadzony jest na odcinku piersiowym. Poszczególne kręgi odpowiadają za różne części organizmu:
• kręg szyjny pierwszy C1 (atlas) – odpowiada za oczy, uszy, jamę ustną, głowę i uzębienie;
• kręg szyjny drugi C2 (axis) – jw.;
• kręg szyjny trzeci C3 – jw.;
• kręg szyjny czwarty C4 – odpowiada za nadnercza, osierdzie, opłucną, przeponę, gardło, struny głosowe;
• kręg szyjny piąty C5 – jw.
• kręg szyjny szósty C6 – odpowiada za zaburzenia pracy serca, nudności, mięśnie szyi, barki;
• kręg szyjny siódmy C7 – odpowiada za kończyny górne, żebra, tarczycę.

To właśnie odcinek szyjny kręgosłupa ma największy zakres ruchomości. Więcej możliwości ruchów dają tzw. miejsca kluczowe kręgosłupa, czyli połączenia międzyodcinkowe. W głowowo-szyjnych (C0-C1) występują ruchy zginania, prostowania, zgięcia bocznego, rotacji oraz kombinacje wymienionych kierunków.
Powyższe jasno tłumaczy, jak ważną rolę ma dla zdrowia nasza szyja i jak wiele jej zawdzięczamy. Jakikolwiek jej uraz skutkuje poważnymi konsekwencjami. Dlatego tak ważna jest jak najlepsza ochrona tej części ciała. Złamanie jakiegokolwiek kręgu szyjnego to często trwałe kalectwo. A uszkodzenie/przerwanie rdzenia kręgowego wywołuje paraplegię, czyli paraliż (najczęściej kończyn dolnych). Stopień paraliżu zależy od poziomu uszkodzenia rdzenia kręgowego. Co więcej, im wyżej nastąpi uszkodzenie, tym większy powoduje paraliż (w paraliżem czterokończynowym włącznie: quadriplegia – tetraplegia). W skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do problemów z oddychaniem.

źródła: link1, link 2

Jak formuje się kręgosłup szyjny u dziecka?

Kręgi szyjne noworodka to oddzielne części kostne połączone tkanką chrzęstną. Mówiąc prościej – szkielet noworodka jest miękki. Dopiero powyżej 3. roku życia dziecka chrząstki zamieniają się w kości. Natomiast całkowity proces kostnienia trwa aż do okresu dojrzewania. Podobnie stopniowo następuje też rozwój mięśni i ścięgien szyjnych. Ponadto kręgi szyjne u człowieka przez lata w procesie wzrostu zmieniają kształt. Płasko ukształtowane trzony kręgów małego dziecka zmieniają się w siodełkowate trzony kręgów dorosłego człowieka.

WAŻNE! Właśnie sposób ukształtowania kręgów dorosłego człowieka pomaga trzymać je razem, kiedy w chwili nagłego hamowania (np. wskutek zderzenia pojazdów) głowa zostaje rzucona do przodu. MAŁE DZIECKO NIE MA TAKIEJ NATURALNEJ OCHRONY!

Dodajmy, że szyja dziecka dźwiga nieproporcjonalnie dużą i ciężką głowę, która w tym okresie rozwoju stanowi 1/4 długości ciała niemowlęcia (u dorosłego – 1/8 długości ciała). Dlatego właśnie szyja dziecka, które jeździ w foteliku samochodowym, powinna mieć maksymalną ochronę.

Siły działające na szyję dziecka i Plus Test

Specjalny test, który bada siły działające podczas zderzenia na głowę i kręgi szyi dziecka, to PLUS TEST. Test ten bada foteliki dla dzieci w dwóch kategoriach wagowych: do 18 kg i do 25 kg. Podczas testu symulowane jest zderzenie czołowe przy prędkości 56,6 km/h, z krótkim dystansem zatrzymania. W takich warunkach sprawdzany jest fotelik samochodowy: za pomocą czujników mierzone są siły nacisku działające na głowę i szyję manekina dziecięcego umieszczonego w rozpędzonym foteliku, który gwałtownie się zatrzymuje. Modele, w których przeciążenia działające na głowę i szyję manekina są zredukowane do bezpiecznych wartości, zaliczają test; pozostałe odpadają. Tak więc w Teście Plus nie ma ocen, fotelik albo go zalicza, albo nie.

Jako limit wartości siły działającej na szyję 3-latka przyjmuje się 1220 N (niutonów) – ok. 120 kg nacisku. Limit siły działającej na głowę 6-latka to 1640 N – ok. 160 kg nacisku. Oznacza to, że foteliki montowane przodem do kierunku jazdy w ogóle nie mają szans zaliczyć Testu Plus ze względu na zbyt wysokie przeciążenia działające na szyję dziecka podczas uderzenia.

Foteliki samochodowe, którym udaje się zaliczyć PLUS TEST, bez wątpienia najlepiej chronią szyję dziecka. Nie bez przyczyny Plus Test nazywany jest Złotym Standardem. Dlaczego? Ponieważ skupia się na tym, co dla bezpieczeństwa małego pasażera jest najważniejsze. Aby fotelik pozytywnie przeszedł test, siła nacisku na szyję dziecka nie może spowodować jej złamania.

Tyłem najbezpieczniej. Foteliki samochodowe RWF

To, że jazda tyłem do kierunku jest 5 razy bezpieczniejsza, eksperci fotelik.info przekonują od prawie 20 lat, zachęcając rodziców, by wozili swoje dzieci tyłem do kierunku jazdy co najmniej do 4. roku życia lub dłużej. Właśnie w fotelikach tyłem do kierunku jazdy (RWF) szyja dziecka otrzymuje maksymalną ochronę.
Zasadnicza różnica między fotelikiem przodem do kierunku jazdy (FWF), a fotelikiem tyłem do kierunku jazdy (RWF) polega na tym, że w foteliku przodem w trakcie zderzenia czołowego głowa dziecka zostaje ostro wyrzucona do przodu, co może prowadzić do uszkodzenia kręgów szyjnych, a nawet do separacji głowy od tułowia. W foteliku tyłem do kierunku jazdy (RWF) w pierwszej fazie zderzenia głowa nie wykonuje gwałtownego ruchu do przodu, tylko jest wciskana w oparcie fotelika samochodowego, co znacząco wpływa na zmniejszenie obrażeń u dziecka, czasem nawet do zera.

– O tym, czy czy dziecko do 4 lat przeżywa wypadek, czy nie, najczęściej decyduje siła działająca na jego szyję i w konsekwencji urazy kręgosłupa szyjnego na odcinku C1-C2. Dlatego, najprościej mówiąc, im mniejsze siły działają na szyję dziecka w foteliku, tym fotelik jest bezpieczniejszy – tłumaczy Paweł Kurpiewski biomechanik zderzeń i twórca fotelik.info, który od ponad dwudziestu lat zawodowo zajmuje się zagadnieniami związanymi z bezpieczeństwem przewożenia dzieci w samochodach.

Przełom na rynku fotelików RWF: BeSafe Stretch

Dotychczas jazda tyłem dla większości dzieci kończyła się ok. 4 roku życia, w wyjątkowych sytuacjach był to 5. rok życia (w przypadku dzieci niskocentylowych). Jednak w tym roku doszło do rewolucyjnej zmiany na rynku. Projektanci norweskiej marki BeSafe stworzyli fotelik umożliwiający jazdę tyłem nawet do 7. lub 8. roku życia – BeSafe Stretch

W połowie maja 2022 r. fotelik BeSafe Stretch publicznie, w obecności zaproszonych do VTI (Szwedzki Narodowy Instytut Rozwoju Dróg i Transportu) gości z branży fotelikowej z różnych krajów Europy, został poddany Testowi Plus. Byliśmy zdumieni wynikami. Jak podkreśla ekspert fotelik.info, BeSafe Stretch osiąga wyniki, jakich do tej pory nie osiągnął żaden inny fotelik samochodowy dla dzieci BeSafe, w tym najlepszy w testach zderzeniowych BeSafe iZi Kid X3 i-Size, ani żaden inny konkurencyjny fotelik.

Plus Test na foteliku BeSafe Stretch przeprowadzono z wykorzystaniem manekina P6 (odpowiadającego 6-letniemu dziecku). W innej serii testów manekin obciążono aż do 36 kg

Najlepszy fotelik trzeba dopasować do dziecka i auta!

Pamiętaj, nie kupuj fotelika samochodowego dla dziecka w ciemno! Nawet najlepszy fotelik powinien pasować do Twojego auta i Twojego dziecka! Jeśli chciałbyś sprawdzić, czy fotelik BeSafe Stretch lub jakikolwiek inny dobry fotelik samochodowy jest odpowiedni dla Twojego dziecka i pasuje do Twojego auta, zapraszamy do jednego z naszych sklepów specjalistycznych z fotelikami samochodowymi dla dzieci pod marką fotelik.info: w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Chorzowie, Gliwicach i Skarżysku- Kamiennej. W tych miastach wysoko wyszkoleni technicy dobiorą najodpowiedniejszy i najbezpieczniejszy fotelik dla Twojego dziecka i samochodu.

Zadzwoń i umów termin wizyty lub po prostu przyjedź. Zapraszamy!

Stracił kontrolę nad pojazdem, bo rozproszył go przewożony luzem pies. Wypadek z udziałem czworonoga

Czy zwierzę domowe może być sprawcą wypadku samochodowego? Tak! Przekonało się o tym starsze małżeństwo, które 13 marca 2022 roku, poruszając się po drodze Żerków-Raszewy w powiecie jarocińskim, uczestniczyło w poważnym zderzeniu.

W statystykach wypadków samochodowych na polskich drogach próżno szukać informacji o zderzeniach, do których doprowadziły zwierzęta domowe. Jednak media co jakiś czas publikują artykuły świadczące o tym, że takie wypadki mają miejsce. Przykładem jest wypadek samochodowy, który, chociaż miał miejsce cztery miesiące temu, może być przestrogą dla wszystkich, którzy podróżują autem razem ze swoim czworonogiem.

Do wypadku doszło w niedzielę, 13 marca przed godziną 15:00 w miejscowości Żółków. 72-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym marki Ford na prostym odcinku nagle zjechał na lewe pobocze, wjechał do rowu i uderzył w drzewo.

Kierowca nie doznał obrażeń i opuścił auto o własnych siłach. Mniej szczęścia miała 72-letnia pasażerka pojazdu, która została przetransportowana do szpitala w Jarocinie, gdzie po badaniach okazało się, że jej stan wymaga hospitalizacji powyżej 7 dni.

Policji bardzo szybko udało się ustalić okoliczności wypadku. Okazało się, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, ponieważ rozproszył go przewożony luzem pies.

Tak zakończyła się jazda z luźno przewożonym psem, który rozproszył kierowcę. Źródło: OSP KSRG Żerków

Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info po raz kolejny apeluje do wszystkich posiadaczy zwierząt domowych o ich bezpieczne i prawidłowe przewożenie w samochodzie. Pamiętajmy, że w ten sposób dbamy nie tylko o bezpieczeństwo przewożonych zwierząt, ale też o bezpieczeństwo nasze własne i innych użytkowników pojazdu. Zwróćmy uwagę, czy pies, kot lub inny pupil nie jest przewożony luźno, bez żadnego zabezpieczenia. Podczas jazdy nie głaszczmy zwierzęcia, nie pozwólmy mu siadać na kolanach własnych lub innych pasażerów, w tym dzieci. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a pozwoli nam to uniknąć trudnych sytuacji na drodze i ich dramatycznych skutków.

Hit Tik Toka. Płaczące dziecko w foteliku samochodowym i pies. Ale beka?

Nagranie opublikowane przez mobilną aplikację internetową Tik Tok podbija internet. Filmik ukazujący miny psa jako reakcję na płaczące dziecko w foteliku samochodowym przykuł uwagę publiczności w sieci. W tym naszą. I chociaż w nas też wzbudza silne emocje, nie jest to bynajmniej rozbawienie, jak w przypadku komentujących materiał internautów.

Od kilku dni furorę na Tik Toku robi kilkusekundowy filmik opublikowany na profilu Vvip. Widać na nim dużego psa, który – według opinii internautów – zabawnie reaguje na znajdujące się tuż obok niego zanoszące się płaczem niemowlę w foteliku samochodowym: odwraca głowę w stronę okna i mruży powieki. Wygląda na z trudem znoszącego krzyk dziecka i próbującego zachować spokój.

Kiedy ciągnący bekę użytkownicy internetu dobijali do 11 mln wyświetleń i zostawiali pod wyżej wspomnianym filmikiem tysiące komentarzy, nam nie było do śmiechu. Zaniepokoił nas sposób przewożenia czworonoga ważącego na oko 20-30 kg – razem z niemowlęciem na tylnej kanapie. A jeszcze bardziej to, że nikt z komentujących nie zauważył zagrożenia, jakie się z tym wiąże! Totalny brak świadomości?

Nagranie zobaczysz tutaj: LINK

Zadbaj o bezpieczeństwo ludzi i zwierzęcia w samochodzie!

Z obserwacji pracowników fotelik.info wynika, że niewiele zwierząt jest przewożonych w pojazdach w sposób bezpieczny. Najczęściej widzimy czworonogi umieszczone na kolanach pasażera (choć zdarza się, że i kierowcy!), nierzadko też siedzące z tyłu obok dziecka lub pomiędzy dziećmi.

Niestety, jeżeli dojdzie do wypadku, nieodpowiednio przewożone zwierzę może, podobnie jak każdy inny obiekt przewożony luzem w kabinie samochodu, wyrządzić krzywdę nie tylko sobie, ale też innym pasażerom. Trudno o dane o wypadkach samochodowych z udziałem zwierząt domowych, a w raportach policji na temat wypadków drogowych brak informacji, czy w autach znajdowały się zwierzęta i jakie były skutki zderzenia dla nich i dla ludzi. Jednak jest udowodnione, że zgodnie z prawami fizyki masa zwierzęcia (i wszystkich innych obiektów) w pojeździe, który porusza się z prędkością około 80 km/h, pod wpływem sił działających w trakcie zderzenia pozornie wielokrotnie wzrasta.

Tak więc pies ważący zaledwie 4,5 kg w trakcie zderzenia może uderzyć np. w przedni fotel czy w dziecko w foteliku z taką siłą, jakby ważył ponad 200 kg. Z jaką więc masą podczas wypadku uderzy pies o wadze 30 kg? Zakładając, że większy pies jest w stanie przy mniejszej prędkości wygenerować jeszcze większą siłę? Jego masa może dochodzić do tony! Nietrudno wyobrazić sobie konsekwencje takiego uderzenia – to może być również śmierć dziecka, innych ludzi w aucie, a także samego czworonoga.

Poza tym pupil siedzący bez żadnego zabezpieczenia na tylnej kanapie pojazdu lub na przednim siedzeniu w razie zderzenia będzie nadal poruszał się do przodu z taką samą prędkością, z jaką jechało auto przed zderzeniem. Prędkość ta sprawi, że jeśli zwierzę nie uderzy po drodze w fotel, fotelik dziecięcy czy bezpośrednio w osoby znajdujące się w aucie, to przeleci do przedniej części pojazdu i uderzy w deskę rozdzielczą lub szybę, wybijając ją.

Równie tragicznie przedstawia się wizja dachowania z niezabezpieczonym czworonogiem. “Podczas zderzenia z dachowaniem istnieje duże prawdopodobieństwo, że pies uderzy nas całą swoją zwielokrotnioną masą w głowę, co zarówno dla nas, jak i dla zwierzęcia może skończyć się tragicznie” – komentuje mgr inż. Anna Tomaszewska z działu naukowego fotelik.info.

Mamy nadzieję, że dla każdego czytającego jest jasne, że wszystko to dotyczy również osoby, która jedzie bez zapiętych pasów bezpieczeństwa…

Jak bezpiecznie przewozić swojego pupila?

Podróżując z czworonogiem, warto przede wszystkim pamiętać, aby nie trzymać go nigdy na kolanach ani obok siebie na fotelu samochodowym. Nie powinno się również przewozić zwierzęcia na przednim siedzeniu pasażera. Podczas podróży należy powstrzymać się od głaskania pupila oraz uniemożliwić mu swobodne poruszanie się po samochodzie.

Na rynku są dostępne różne urządzenia przytrzymujące dla czworonogów w samochodzie. Jednak, jak pisaliśmy w artykułach z ubiegłych lat, badania wykonane od 2011 roku przez organizację non-profit Centre for Pet Safety wykazały, że zaledwie trzy z przetestowanych uprzęży dla psów (wykonanych z wysokiej jakości materiałów i dostępnych w Kanadzie), mogą sprawdzić się podczas wypadku samochodowego. Dotyczy to także innych akcesoriów odpowiadających za bezpieczeństwo zwierząt w samochodzie.

“Na rynku jest wiele rozwiązań, które nie są dobre dla zwierzęcia domowego. Zarówno uprzęże samochodowe, jak i słabej jakości plastikowe transportery mogą wyrządzić krzywdę pupilowi podczas wypadku samochodowego. Uprząż może przydusić czworonoga, natomiast ostre elementy zniszczonego w wyniku zderzenia transportera z łatwością mogą pokaleczyć” – ocenia lekarz weterynarii Beata Toporek z Olsztyna.

“W przypadku przewożenia zwierząt domowych trudno mówić o złotym środku. Myśląc o bezpieczeństwie kierowcy i pasażerów, możemy umieścić psa lub kota w przystosowanej do tego klatce, stworzonej z wysokiej jakości materiałów, odpowiednio zabezpieczonej i umieszczonej w otwartym bagażniku. Aczkolwiek uwzględniając komfort zwierzęcia, warto pamiętać, że tego typu rozwiązania mogą nasilić wiele chorób, z jakimi zmagają się czworonogi, w tym chorobę lokomocyjną” – dodaje lek. wet. Beata Toporek.

Z ekspertem fotelik.info zadbaj o bezpieczny fotelik dla dziecka

Zapraszamy do sklepów specjalistycznych z fotelikami samochodowymi dla dzieci pod marką fotelik.info. Tu na temat fotelików samochodowych dla dzieci i bezpieczeństwa w aucie wiemy (prawie) wszystko. Nasi specjaliści służą doborem fotelika dla dziecka i wszechstronnym instruktażem.

4-latka zamknięta w samochodzie. Interweniował funkcjonariusz oddziału kontrterrorystycznego policji

Kolejny zatrważający incydent z udziałem dziecka pozostawionego w nagrzanym samochodzie. Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek, 19 lipca, około godziny 18:00 w Krakowie, przed sklepem w Nowej Hucie. Ile podobnych sytuacji musi zakończyć się tragedią, aby rodzice lub opiekunowie zrozumieli, że pozostawienie dziecka w nagrzanym samochodzie jest śmiertelnie niebezpieczne?

O kolejnym zdarzeniu, w którym matka zostawiła dziecko w upalny dzień w wystawionym na słońce samochodzie rozpisują się media w całej Polsce. We wtorek, 19 lipca w Nowej Hucie 27-letnia kobieta pozostawiła w aucie śpiącą 4-latkę, a sama wraz z rocznym dzieckiem udała się na zakupy.

Pomimo że sytuacja wydarzyła się po południu, pogoda tego dnia była upalna, a samochód stał w pełnym słońcu” – poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Widok śpiącej 4-latki w zamkniętej toyocie szczęśliwie zainteresował pracowników sklepu oraz przypadkowych przechodniów. To wspaniale, że ludzie szybko nauczyli się dostrzegać takie sytuacje i odpowiednio na nie reagować! To z pewnością pozytywny skutek szumu medialnego wokół serii niedawnych wypadków.

Według relacji świadków mimo prób nawiązania kontaktu z dziewczynką, ta nie reagowała. W Personel sklepu zaczął więc nadawać komunikaty głosowe z prośbą o zgłoszenie się kierowcy, a jednocześnie osobiście rozpoczął poszukiwania opiekunów dziecka.

W związku z przedłużającą się krytyczną sytuacją na pomoc dziewczynce ruszył funkcjonariusz oddziału kontrterrorystycznego policji, który po skończonej służbie robił zakupy. Pożyczonym od innego świadka wydarzenia narzędziem rozbił szybę w drzwiach auta, a następnie razem z obsługą sklepu wydostał dziewczynkę z wnętrza pojazdu.

Na miejscu pojawili się zaraz policjanci oraz karetka pogotowia. Po udanej akcji i zbadaniu dziewczynki przez ratowników medycznych okazało się, że mimo przebywania w nagrzanym aucie jej zdrowiu ani życiu na szczęście nic nie zagraża.

W tym samym czasie pojawiła się również matka 4-latki. Okazało się, że jest cudzoziemką. Zapewne dlatego nie reagowała na komunikaty nadawane w sklepie. Aktualnie sprawą zajmują się krakowscy policjanci, a kobieta może odpowiadać za nieumyślne narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.

Uważaj na dziecko w samochodzie podczas upału!

Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info pragnie przypomnieć kolejny raz: kiedy temperatura powietrza wynosi 30 stopni Celsjusza, to zaledwie po 10 minutach temperatura w zamkniętym pojeździe wzrasta o 10 stopni. Wystarczy pół godziny, aby wnętrze auta nagrzało się do 50 stopni! Co więcej, ciało małego dziecka nagrzewa się o wiele szybciej niż ciało dorosłego! Po kilkunastu minutach spędzonych w rozgrzanym i zamkniętym aucie dziecko traci przytomność, a jego temperatura może przekraczać nawet 40 stopni! W krótkim czasie uszkodzeniu ulegają nerki i mózg. Dlatego nigdy, nawet na chwilę, nie zostawiaj dziecka (ani zwierzęcia) w czasie upału samego w zamkniętym samochodzie!