Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

Do kiedy fotelik 0-13 kg?

Twoje dziecko zaraz skończy rok, a Ty zastanawiasz się czy to dobry czas, aby nosidełko zastąpić fotelikiem samochodowym z kolejnej kategorii wagowej? Pamiętaj, wiek nie jest jedynym wyznacznikiem świadczącym o konieczności zmiany fotelika. Dowiedz się, na co zwrócić uwagę, by mieć pewność, że nadszedł czas na zmianę.

Foteliki samochodowe 0-13 kg lub 0 czy 0+ to nic innego niż modele, kupowane jeszcze przed narodzinami dziecka. Nazywane też nosidełkami, służą i chronią dziecko w podróży już od pierwszych dni życia. I chociaż przyjęło się, że niemowlę powinno korzystać z nich do około roku, a w okolicy pierwszych urodzin zmienić model na kolejny, warto poznać inne kryteria, umożliwiające wybranie najlepszego momentu na zmianę.


Po pierwsze waga dziecka

Jeśli fotelik samochodowy 0-13 kg jest zatwierdzony zgodnie z normą ECE R44-04 lub R129, to posiada maksymalną wagę dziecka, której nie należy przekraczać. Łatwo więc domyślić się, że fotelik samochodowy 0-13 kg, jest do… 13 kg! I tak 13,1 to już za dużo. Dlaczego to takie ważne? Podczas testów zderzeniowych, jakim poddawane są foteliki samochodowe, manekiny w określonych modelach 0-13 kg, nie ważą więcej niż 13 kg. Dzięki temu wiadomo, jak zachowa się fotelik 0-13 kg podczas wypadku samochodowego z noworodkiem lub niemowlęciem o wadze nieprzekraczającej 13 kg.

Ułożenie pasów na ramionach dziecka

Fotelik samochodowy 0-13 kg został wyposażony w uprząż, czyli pasy bezpieczeństwa zintegrowane z fotelikiem. Prawidłowo ułożone pasy uprzęży w foteliku wychodzą z jego oparcia na poziomie ramion dziecka. W niektórych fotelikach 0-13 kg pasy, mogą być trochę za wysoko, dlatego warto aby ich ułożenie skontrolował ekspert fotelik.info na tzw. inspekcji poporodowej. Polega ona między innymi na sprawdzeniu poprawności montażu fotelika, ułożenia dziecka w nosidełku oraz właśnie skontrolowaniu, czy dziecko ma prawidłowo zapięte pasy. Jeśli pasów nie da się wyregulować, nie leżą w prawidłowej i zgodnej z instrukcją obsługi pozycji, bądź znajdują się na ostatnim poziomie ustawienia pasów i widzimy, że niedługo będą za nisko, należy pomyśleć o zmianie fotelika.


Wystająca główka w foteliku samochodowym 0-13 kg

Innym kryterium pozwalającym stwierdzić, czy dziecko wyrosło już z fotelika 0-13 kg jest głowa wystająca ponad górną krawędź oparcia fotelika. Pamiętaj, że delikatna głowa dziecka powinna zawsze być otoczona zagłówkiem, a wystająca choćby częściowo oznacza, że czas na fotelik 9-18 kg.

Obserwuj zachowanie dziecka w foteliku samochodowym

Chociaż każde dziecko może reagować inaczej na jazdę w foteliku samochodowym 0-13 kg, zwłaszcza kiedy jest ciekawe świata, jego zachowanie może sugerować rodzicom, że potrzebuje zmiany. Nierzadko rodzice decydują się na zmianę obecnego modelu na większy, gdy dziecko zaczyna gwałtownie wyciągać głowę do przodu, robi się nerwowe i kręci się w foteliku. Jednak sugerując się wyłącznie tym kryterium warto zasięgnąć opinii eksperta ds. bezpieczeństwa fotelik.info i podczas inspekcji w wybranym przez siebie sklepie specjalistycznym sprawdzić, czy dziecko na pewno jest gotowe na zmianę.

Nie wiesz, który moment jest najlepszy na zmianę fotelika? Wciąż wahasz się i nie umiesz podjąć decyzji? Skorzystaj z inspekcji w wybranym przez siebie sklepie specjalistycznym Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info i dowiedz się, czy Twoje dziecko już może przesiąść się do większego modelu

Tym nie sugeruj się, zmieniając fotelik 0-13 kg na większy!

Wielu rodziców uważa, że jednym z kryteriów, świadczącym o konieczności zmiany są wystające z nosidełka nóżki. Uspokajamy: nóżki dziecka w foteliku samochodowym 0-13 kg, montowanym tyłem do kierunku jazdy prędzej czy później mogą zacząć opierać się o oparcie fotela samochodowego. Co więcej, to samo zjawisko najprawdopodobniej zaobserwujecie też w następnym foteliku samochodowym RWF (tyłem do kierunku jazdy).

Myśląc o zmianie fotelika samochodowego na większy nie warto też sugerować się tym, że dziecko już samodzielnie trzyma główkę (ok. 4 miesiąc życia), bądź próbuje samo siadać (ok. 6 miesiąc życia). To może być za wcześnie, aby zmienić nosidełko na większy fotelik. Pamiętaj, że zanim dziecko fizycznie będzie gotowe do zmian, minie trochę więcej czasu, dlatego wcześniej warto skonsultować taką zmianę z ekspertem fotelik.info.

Rodzicu! Obecność zagłówka w foteliku jest kluczowa dla bezpieczeństwa dziecka

Najważniejszą częścią ciała dziecka jest głowa. W końcu na co dzień starannie ją chronimy. Pilnujemy, aby maluch nie uderzył się w nią, zakładamy dziecku czapkę, aby ochronić głowę przed słońcem, czy kask rowerowy przed przejażdżką. Podczas podróży autem również warto chronić głowę dziecka. Dlaczego to takie ważne i w jaki sposób możemy to zrobić?

Aby zabezpieczyć główkę dziecka i jej boki podczas podróży należy wybrać fotelik samochodowy z zagłówkiem, który ją otoczy. Głęboki i odpowiednio ustawiony zagłówek w foteliku ochroni głowę dziecka podczas kolizji drogowej lub wypadku samochodowego. W końcu to dzięki niemu głowa dziecka ma mało przestrzeni do swobodnego poruszania się podczas zderzenia.

Niestety, wciąż wielu rodzicom zdarza się zapomnieć o kluczowej roli zagłówka, zasłaniając się rzekomym brakiem komfortu czy ograniczeniem widoczności po bokach. W efekcie dziecko podróżuje na tzw. poddupniku lub w foteliku z takim zagłówkiem, który, chociaż daje nieco lepszą widoczność, to nie chroni w żaden sposób boków głowy.

Ważniejsze od doskonałej widoczności jest bezpieczeństwo dziecka podczas podróży

Zderzenie boczne, a ochrona głowy dziecka

Do urazów głowy u dzieci często dochodzi podczas zderzenia bocznego pojazdów, które jest najczęstszym rodzajem wypadków. Według statystyk w 2020 roku zderzenie boczne stanowiło 31,5 proc. ogółu wypadków samochodowych. Jako że nie zawsze możemy przewidzieć wszystko to, co wydarzy się podczas podróży, warto zadbać o to, aby nasze dziecko podczas każdej jazdy autem było chronione.

Czy wiesz, że z boku jest mniejsza strefa zgniotu pojazdu, w porównaniu z przodem? Dlatego tak ważne jest zastosowanie odpowiedniej ochrony bocznej. Taką ochronę, szczególnie podczas uderzeń bocznych, zapewnia dziecku głęboki zagłówek. To właśnie on wypełnia przestrzeń, w jakiej głowa dziecka podczas raptownego zdarzenia drogowego mogłaby wykonać niekontrolowane ruchy oraz absorbuje siły, działające na dziecko podczas kolizji lub wypadku.

Szukając odpowiedniego fotelika dla swojego dziecka zwróć uwagę na modele, które mają zabudowany zagłówek i otaczają głowę Twojego dziecka, chroniąc ją tak podczas wypadku. Na zdjęciu fotelik BeSafe Stretch

Pamiętaj o prawidłowym ustawieniu zagłówka

Głęboki i prawidłowo ustawiony zagłówek w foteliku samochodowym chroni nie tylko boki dziecięcej głowy, ale także jej górną i dolną część. Jednak aby odgrywał swoją podstawową rolę podczas zdarzenia drogowego, należy pamiętać o jego systematycznym przestawianiu i sprawdzaniu, czy znajduje się on na odpowiedniej wysokości. Czyli jakiej?

Zagłówek ma otaczać głowę dziecka. Nie może pozostać na wysokości łopatek, gdyż takie ułożenie zagłówka może sprawiać dziecku dyskomfort oraz stwarzać zagrożenia dla jego kręgosłupa. Zagłówek w foteliku nie może znajdować się też zbyt wysoko i pozostawiać dolną część głowy bez ochrony.

Masz pytania dotyczące użytkowania fotelika samochodowego lub chcesz, aby ekspert sprawdził, czy fotelik, w którym jeździ obecnie Twoje dziecko, jest prawidłowo zamontowany i bezpieczny? Przyjedź do wybranego przez siebie sklepu specjalistycznego fotelik.info z fotelikami samochodowymi dla dzieci w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Chorzowie, Gliwicach lub Skarżysku-Kamiennej. To właśnie tu, wyszkoleni technicy dobiorą najodpowiedniejszy i najbezpieczniejszy fotelik dla Twojego dziecka i samochodu, a także nauczą Cię jego montażu i odpowiedzą na (prawie) wszystkie pytania dotyczące bezpiecznej jazdy dziecka w foteliku.

Mijasz las? Zwolnij! Niezwykłe nagranie trafiło do sieci


Czytelnicy fotelik.info bardzo często podsyłają do redakcji filmy związane z tematyką bezpieczeństwa. Tym razem, do naszej skrzynki trafił film przedstawiający bliskie spotkanie z… łosiem! Postanowiliśmy opublikować film ku przestrodze.

Kłapouchy już od dawna wie, że wypadków nikt się nie spodziewa, dopóki się ich nie doświadczy!

“… bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.”
– A.A. Milne “Chatka Puchatka” w przekładzie Ireny Tuwim

Kierowca z filmu, który przedstawiamy poniżej, jechał autem wraz z dwoma innymi pasażerami. Na wysokości miejscowości Olszyny, wprost na maskę jego samochodu wyskoczył jeleń. Warto zauważyć, że kierowca samochodu jechał wolno i stosował się do ograniczeń prędkości. Dodatkowo jechał w dzień, kiedy widoczność była bardzo dobra. Mimo to, w tej sytuacji był bez szans na uniknięcie zderzenia.

UWAGA: Film może okazać się nieodpowiedni dla mocno wrażliwych osób: KLIK

Zasłabnięcie, pęknięta opona, skurcz, słaba widoczność czy zwierzę, które wybiega nam prosto pod koła. Niestety, nie wszystko na drodze zależy od nas. Będąc w podróży możemy napotkać wiele sytuacji losowych, które niezależnie od tego co zrobimy, skończą się po prostu wypadkiem lub kolizją. Jedyne co możemy zrobić, to zminimalizowanie obrażeń. W jaki sposób?

•Pamiętaj o regularnych przeglądach swojego samochodu!
•Dbaj o kondycję opon
Zapinaj poprawnie pasy bezpieczeństwa
Zawsze miej poprawnie wyregulowany zagłówek
Zadbaj o dopasowany do dziecka i auta, fotelik samochodowy ze zdanymi testami zderzeniowymi
•Nie przekraczaj prędkości
•W podróż wyruszaj wyspany/wyspana
•Jeżeli czujesz, że dopada Cię zmęczenie – zjedź na stację, wypij kawę i jeżeli masz taką możliwość – zrób krótką, 20-minutową drzemkę, tzw “power nap”.

Jak udało nam się dowiedzieć, kierowca z filmu doznał złamania kręgu szyjnego. Pasażerowie – kobieta i mężczyzna wyszli z samochodu o własnych siłach. Zwierzę nie przeżyło tego zdarzenie. Pamiętajmy, że na drodze nigdy nie jesteśmy sami. Nawet jeżeli jedziemy poprawnie (jak mężczyzna na nagraniu), nie wszystko zależy od nas.

System anti-abandon w fotelikach obowiązkowy we Włoszech. Co to takiego?

System anti-abandon, czyli w wolnym tłumaczeniu – system przeciw pozostawieniu/porzuceniu, ma za zadanie przypomnieć rodzicowi o dziecku w samochodzie. Włochy są pierwszym państwem, które taki alarm postanowiły wprowadzić jako obowiązkowy system w fotelikach na terenie całego kraju.

Problem pozostawiania dzieci w samochodzie nie jest tak rzadki jak mogłoby się wydawać. W związku z nasilającym się problemem, wielu producentów zaczęło produkcję urządzeń, mających na celu zapobieganie tego typu sytuacjom. Przy temperaturze powietrza wynoszącej około 30°C w zamkniętym samochodzie pozostawionym na słońcu zaledwie po kilkunastu minutach temperatura może przekroczyć nawet 60°C! Pozostawienie dziecka w tak nagrzanym aucie może stanowić zagrożenie nie tylko dla jego zdrowia, ale i życia.

Obowiązkowe systemy alarmujące w fotelikach dziecięcych we Włoszech

W związku z wieloma tragicznymi wypadkami, Włochy postanowiły wprowadzić więc systemy anti-abandon jako obowiązkowe akcesorium każdego fotelika dla dziecka do lat 4. Tym sposobem, w 2020 roku, w życie weszło prawo, wedle którego każdy fotelik musi być wyposażony w specjalny system świetlny i dźwiękowy zawiadamiający kierowcę o obecności dziecka w samochodzie oraz alarm włączający się w przypadku jego pozostawienia. Co więcej, niektóre alarmy wysyłają wiadomości do kierowcy o dziecku zamkniętym w aucie. Za brak takiego systemu, grozi mandat w wysokości od 81 do 326 euro oraz pięć punktów karnych. Warto dodać, że Włosi przy zakupie alarmu mogą liczyć na wsparcie swojego rządu, który dla każdego dziecka przewiduje dopłatę w wysokości 30 euro.

Nigdy nie zostawiaj swojego dziecka samego w samochodzie. Temperatura w aucie pozostawionym na słońcu, może wzrosnąć nawet do 60 stopni w kilkanaście minut!

Przykłady systemów alarmujących o pozostawieniu dziecka w foteliku, dostępne w Polsce

Przykładem takiego urządzenia jest klips SensorSafe marki Cybex. . Klips po opuszczeniu auta przez dorosłego i pozostawieniu w samochodzie dziecka wysyła za pomocą aplikacji powiadomienie o konieczności zabrania małego pasażera na numer kierowcy lub inne, wybrane wcześniej, numery alarmowe. W powiadomieniu zostaje zawarta również lokalizacja samochodu, w którym znajduje się dziecko. Oczywiście aby móc skorzystać z tej funkcji, należy zezwolić na udostępnienie lokalizacji. Klips działa w połączeniu z bezpłatną aplikacją, którą można ściągnąć z App Store i Google Play Store. Sama technologia Sensor Safe jest certyfikowana jako bezpieczna, ma oznakowanie CE (zgodność europejska) i emituje krótki sygnał o niskim natężeniu. Zgodnie zaleceniami producenta klamry należy używać z wybranymi fotelikami Cybex oraz gb.

Technologia SensorSafe poza ochroną dziecka przed pozostawieniem w aucie czy kontrolą zapięcia pasów w foteliku zapobiega również przegrzaniu albo wychłodzeniu dziecka. Czujnik mierzy na bieżąco temperaturę powietrza w samochodzie i wysyła powiadomienie poprzez aplikację, jeśli jest ona zbyt wysoka (35°C) lub zbyt niska (7°C). Ale to nie wszystko! Z myślą o bezpieczeństwie i komforcie dziecka urządzenie od Cybex przypomni również o niezbędnej dla maluszka przerwie podczas podróży (jeśli jazda trwa dłużej niż 2 godziny).

Kolejnym urządzeniem dostępnym na polskim rynku jest Mata sensoryczna z czujnikiem alarmującym. Maxi-Cosi e-Safety to nic innego, jak mata umieszczona na siedzeniu fotelika samochodowego, która wykrywa obecność dziecka w foteliku i powiadamia o zagrożeniu, jeśli oddalisz się więcej niż 20 metrów od samochodu. Działanie maty pozwala zapobiegać pozostawieniu dziecka w zamkniętym i nagrzanym pojeździe.

Dzięki dedykowanej aplikacji Maxi-Cosi e-Safety, którą należy zainstalować na swoim telefonie, po wykryciu obecności dziecka w foteliku na smartfon rodzica przychodzi powiadomienie o pozostawionym w samochodzie dziecku. W przypadku braku reakcji ze strony rodzica, kolejna wiadomość zostaje wysłana na wcześniej wybrany i dodany do aplikacji numer telefonu. Do wiadomości dołączone są również współrzędne geograficzne pojazdu, w którym znajduje się dziecko.

A Wy, znacie te systemy? A może nawet już je macie i używacie? Jak myślicie – czy w Polsce również powinno wejść w życie prawo, wymagające tego typu urządzeń alarmujących w fotelikach? Jesteśmy ciekawi Waszej opinii.

Trzy foteliki samochodowe na tylnej kanapie? To możliwe!


Czy można zamocować trzy foteliki na tylnej kanapie samochodu? Wielu twierdzi, że taki układ jest niemożliwy. Innego zdania są eksperci z Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info, którzy od lat pomagają wielodzietnym rodzinom dobrać i prawidłowo zamocować obok siebie foteliki dla trójki dzieci.

Rodzice, którzy oczekują narodzin trzeciego dziecka, nierzadko mają dylemat: W jaki sposób przewozić dzieci w fotelikach samochodowych, aby zachować zasady bezpieczeństwa, a przy tym zmieścić foteliki jeden obok drugiego? Klienci, którzy pragną rozwiązać swój problem, pomoc znajdą w Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info, gdzie od lat można skorzystać z usługi optymalizacji.

Optymalizacja to nic innego jak dobranie oraz pancerne zamontowanie trzech fotelików samochodowych na tylnej kanapie pojazdu. Aby optymalizacja była przeprowadzona prawidłowo, wymaga wiele wysiłku, pracy i czasu technika fotelik.info. W praktyce optymalizacja może potrwać ponad dwie godziny. Dlaczego? Ponieważ foteliki muszą pasować nie tylko do wieku oraz ciała dzieci, ale też do kanapy w samochodzie i do siebie nawzajem. Chociaż to zadanie nie należy do najłatwiejszych, aż 95% doborów trzech fotelików kończy się sukcesem i to nie tylko w samochodach typu VAN, ale i w stosunkowo niedużych autach. Dzięki temu klienci korzystający z usługi optymalizacji mogą uniknąć między innymi zmiany samochodu na większy model.

Jedno dziecko bez fotelika. Na taką jazdę zezwala polskie prawo

W 2015 roku została znowelizowana ustawa Prawo o ruchu drogowym. Rzekome problemy z montażem trzeciego fotelika na tylnej kanapie pojazdu sprawiły, że ówczesne Ministerstwo zwolniło trzecie dziecko z konieczności używania fotelika samochodowego.

“Przewożenie na tylnym siedzeniu trzeciego dziecka w wieku co najmniej 3 lat, przytrzymywanego za pomocą pasów bezpieczeństwa pojazdu, dozwolone jest w przypadku, gdy dwoje dzieci jest przewożonych w fotelikach bezpieczeństwa dla dziecka lub innych urządzeniach przytrzymujących zainstalowanych na tylnym siedzeniu i nie ma możliwości zainstalowania trzeciego urządzenia.” – czytamy w ustawie.

Niezgadzający się z powyższym zapisem eksperci fotelik.info mówią jednym głosem: trzyletnie dziecko przewożone bez fotelika, a zapięte jedynie samochodowymi pasami bezpieczeństwa nie ma szans wyjść cało podczas wypadku!

Które dziecko kochasz bardziej? Trzy foteliki mają szansę zmieścić się w Twoim samochodzie!

3-latek nie tylko powinien podróżować w foteliku samochodowym dobranym do jego wieku i budowy ciała, ale przede wszystkim powinien siedzieć w foteliku skierowanym tyłem do kierunku jazdy, dla własnego bezpieczeństwa!

Dlaczego 3-letnie dziecko powinno podróżować w foteliku samochodowym?

Doprawdy trudno wyobrazić sobie, aby 3-letnie dziecko, podróżujące bez fotelika i zapięte jedynie samochodowymi pasami bezpieczeństwa, było bezpieczne. Napiszemy więcej: tak przewożone dziecko podczas wypadku samochodowego narażone jest na poważne obrażenia, a nawet śmierć. Dlaczego? Ponieważ nie ma możliwości, aby 3-punktowe pasy samochodowe przebiegały poprawnie po jego ciele i chroniły go podczas zderzenia.

Górna część pasów, tj. część barkowa najpewniej będzie przebiegać po szyi dziecka, podduszając je. Najczęściej wtedy, małe dzieci podróżujące w ten sposób przekładają barkową część pasa pod pachę, narażając się na inne, ciężkie obrażenia, wynikające z wysuwającego się z pasa ciała dziecka podczas wypadku. Dolna część pasa, tj. część biodrowa w razie zderzenia nie może zatrzymać się na kolcach biodrowych przednich górnych zlokalizowanych na miednicy (tak jak w przypadku osoby dorosłej), ponieważ w pełni rozwinięty grzebień biodrowy i wykształcone kolce miednica uzyskuje dopiero podczas okresu dojrzewania. Więc w momencie zderzenia, dziecko wślizguje się pod pas, a jego narządy wewnętrzne zostają zmiażdżone. Warto również wspomnieć o głowie malucha, która podczas wypadku może uderzyć w stojące po bokach foteliki samochodowe.


Ostatnim, aczkolwiek prozaicznym powodem, dla którego 3-latek nie powinien podróżować przypięty jedynie samochodowymi pasami bezpieczeństwa, jest fakt, że nie ma on na tyle wykształconego intelektu, aby siedział w sposób zdyscyplinowany na kanapie pojazdu. Ta swoboda ruchów, jaką otrzymuje podróżując bez fotelika, sprawia, że może próbować wydostać się z pasa, przekładając jego jedną lub drugą część, a nawet odpinać pas podczas jazdy.

Fotelik nie zastąpi gondoli. Maja Hyży rozpętała burzę w sieci

Maja Hyży to piosenkarka i influencerka, ale przede wszystkim mama czwórki dzieci. Jej najmłodsza pociecha ma zaledwie miesiąc, a już rozpętała w sieci niemałą burzę. Jak to możliwe? Internauci zauważyli, że z dużą dozą prawdopodobieństwa, niemowlę spędziło prawie cały dzień w foteliku samochodowym przypiętym do stelaża wózka.

Fotelik zamiast wózka – wygoda rodzica, ale nie dla dziecka!

Wielu rodziców, kupując wózek dla swojego dziecka zastanawia, się czy używanie fotelika wpiętego w stelaż wózka zamiast gondoli, będzie dobrym rozwiązaniem. W końcu można bez konieczności budzenia dziecka przenieść je z samochodu, wpiąć w foteliku na stelaż wózka i iść na spacer, zakupy czy… plan zdjęciowy 😉 UWAGA! Niestety to co wygodne dla nas, niekoniecznie jest wygodne i zdrowe dla dziecka.

Kolejna stylizacja i kolejna godzina spędzona w foteliku samochodowym na stelażu wózka

Okazało się, że na straży bezpieczeństwa stoją nie tylko czytelnicy fotelik.info, którzy podesłali nam zdjęcia i artykuł, ale również internauci i czytelnicy stron jakich jak pudelek.pl, newsbeezer.com czy party.pl.


Co na temat jazdy w foteliku zamiast gondoli mówią eksperci fotelik.info?

Czy używanie fotelika samochodowego wpiętego na stelaż wózka zamiast gondoli jest zdrowe dla naszego dziecka? NIE! Absolutnie nie powinniśmy używać fotelika samochodowego w innych celach niż podróż samochodem. Oczywiście nie mówimy o wyjątkowych sytuacjach, jakim jest przejście z parkingu samochodowego na przykład do położonej tuż obok przychodni dziecięcej. Mowa tu o codziennym nadużywaniu fotelika samochodowego zamiast gondoli podczas spacerów z dzieckiem (lub jak w tym przypadku – całodzienny pobyt na planie teledysku).

Fotelik samochodowy tylko do auta – zaleca certyfikowana fizjoterapeutka

“Fotelika samochodowego należy używać tylko i wyłącznie do jazdy samochodem. Po opuszczeniu samochodu noworodek lub niemowlę powinny być przełożone do gondoli. W ten sposób dajemy dziecku możliwość swobodnego rozłożenia się, a przez to dbamy o jego prawidłowy rozwój. Przecież my – dorośli, nie chcielibyśmy być w pozycji zgięciowej przez dłuższy czas” – zaleca Natalia Krajniak, magister fizjoterapii, certyfikowana terapeutka metody NDT Bobath oraz integracji sensorycznej.

“Niemowlęta bardzo często rodzą się w mniejszej lub większej asymetrii napięcia mięśniowego. Używanie fotelika zamiast wózka spacerowego może mieć niekorzystny wpływ i pogłębiać asymetrię. Utrwalona asymetria może doprowadzić do spowolnienia, a nawet zaburzenia prawidłowego rozwoju motorycznego dziecka, a w późniejszym czasie – do rozwoju wad postawy” – dopowiada fizjoterapeutka w rozmowie z redakcją fotelik.info.

Aby temu zapobiec, należy fotelika samochodowego używać… w samochodzie, a wózka spacerowego podczas spacerów z dzieckiem. Twarde i proste podłoże gondoli w naturalny sposób przyczynia się do prawidłowego rozwoju kręgosłupa, a przestrzeń w jej wnętrzu – do ułożenia się w najwygodniejszej pozycji.

Tak nie woź swojego dziecka! Fotelika samochodowego używaj w samochodzie, a wózka na spacery z dzieckiem.