Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

TÜV – fotelik, a dziecko w samolocie

Zdjęcie przedstawia TÜV – fotelik, a dziecko w samolocie

Podróżowanie samolotem mamy chwilowo utrudnione… Warto jednak przygotować się na przyszłość i dowiedzieć się, jak zabezpieczyć na czas lotu małe dziecko, na pokładzie samolotu

Niemowlę w samolocie – jak zabezpieczyć dziecko na czas lotu? Co prawda swobodne podróżowanie jest aktualnie utrudnione i podróżujemy zdecydowanie mniej. Nic jednak nie trwa wiecznie i warto wiedzieć, jak zabezpieczyć dziecko w samolocie, kiedy wszystko wróci do normy.

Jakie przepisy obowiązują rodzica z niemowlęciem na pokładzie samolotu?
Od 20.08.2008 r. przepisy UE wymagają, aby niemowlęta były zabezpieczone na pokładzie statku powietrznego dodatkowymi pasami pętlowymi połączonymi z pasami towarzyszącej osoby dorosłej (tzw. loop belts) lub znajdowały się w fotelikach dla dzieci – zobacz rozporządzenie z 2008 roku Pierwsze rozwiązanie zazwyczaj jest darmowe (w zależności od linii lotniczej), ale nie zapewni odpowiedniej ochrony dla dziecka przykładowo podczas turbulencji, czy podczas awaryjnego lądowania. Dlatego lepszym wyjściem dla maluszka będzie, zastosowanie odpowiedniego fotelika, zgodnego z zaleceniami linii lotniczych, jak i prawidłowo dopasowany do anatomii dziecka.

Jakie sprawdzić, czy dany fotelik może zostać użyty w samolocie?
Przed podróżą należy sprawdzić, czy fotelik ma pozwolenie na przewożenia dziecka w samolocie. Na foteliku będzie widnieć specjalne oznaczenie, które podpowiada nam, że fotelik został zatwierdzony do użytku w samolocie. Najbezpieczniej jest, jeżeli opiekun dodatkowo zaczerpnie informacje u źródła, czyli skontaktuje się z linią lotniczą, którą będzie podróżować z maleństwem.

TÜV to niemiecki certyfikat uprawniający do korzystania z fotelika podczas podróży samolotem. Wydawany jest na podstawie specjalistycznych testów. Jeśli fotelik nie ma oznaczenia TÜV oraz nalepki – For Use In Aircraft, oznacza to, że nie został oficjalnie dopuszczony do użytku w samolocie.

Pamiętaj, że certyfikat TÜV nie jest obligatoryjny dla każdego fotelika, jest to „dodatek”, który pozwala dziecku podróżować zgodnie z prawem w samolocie. Gdzie szukać informacji na temat fotelików z certyfikatem TÜV? Taką listę znajdziesz tutaj: KLIK

Ciekawostka
Australijska homologacja ma dodatkową możliwość certyfikacji do użytku w samolocie. Niestety nasza homologacja jeszcze nie ma takich możliwości, ale kto wie, być może wszystko przed nami!

Wróćmy jednak do pasów pętlowych. Co może grozić dziecku zapiętemu w tak zwane: „loop belts”?

Rodzic przy wejściu na pokład samolotu dostaje dodatkowy pas bezpieczeństwa, tzw. pas pętlowy (zakładkowy). Pas ten mocowany jest na pasie biodrowym dorosłej osoby, a następnie oplatany w miejscu brzucha dziecka. Niestety, może on stanowić zagrożenie dla malucha, ponieważ w przypadku turbulencji lub awaryjnego lądowania opiekun może przygnieść swoim ciałem niemowlę.

Druga sprawa, rodzice bardzo często myślą, że są w stanie utrzymać dziecko na kolanach podczas całego lotu. Niestety, ale nie jest to takie proste. Wyobraź sobie dziecko, które leży swobodnie na kolanach dorosłego… W trakcie turbulencji lub awaryjnego lądowania stanie się ono tak ciężkie, że rodzic nie będzie w stanie utrzymać go na swoich kolanach i dziecko prawdopodobnie przeleci przez kabinę samolotu narażając się na poważne obrażenia lub nawet śmierć.

Dlatego tak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie pociechy w samolocie, np. poprzez użycie fotelika samochodowego, który posiada certyfikat umożliwiający stosowanie go w samolocie.

Te rozwiązanie nie wydaje się być komfortowe dla żadnej ze stron. żródło: https://conversation.which.co.uk/travel-leisure/flying-with-baby-child-infant-airline-cost-price/

GDZIE SZUKAĆ INFORMACJI NA TEMAT BADAŃ DOTYCZĄCYCH NIEBEZPIECZEŃSTWA UŻYCIA PASA PĘTLOWEGO?

Przede wszystkim, takie badania można znaleźć tutaj: Study on Child Restraint Systems
Poniżej, przedstawiamy jedno z badań:

Cel badania
Analiza zachowania manekinów na fotelach pasażerskich w trakcie awaryjnego lądowania.

Przebieg badania
Do testów użyto zamontowane jeden za drugim dwa trzyosobowe rzędy foteli wraz z manekinami. Na jednym z miejsc umieszczono niemowlę (manekin P3/4 – czyli dziecko w wieku ¾ roku – 9-miesięczniak) na kolanach dorosłego człowieka zabezpieczonego pasem biodrowym. Niemowlę natomiast zapięte zostało w tzw. pasem pętlowym, czyli dodatkowym pasem zaczepionym o pas bezpieczeństwa dorosłego. Obok umieszczono starsze dziecko (manekin P3) w foteliku samochodowym z osłoną tułowia.
Warto wspomnieć, że manekin osoby dorosłej użyty podczas testów to 5-centylowa kobieta, więc jak widać… nawet taka drobniutka mama jest w stanie zgnieść dziecko w trakcie awaryjnego lądowania.

Wyniki
Z analizy zachowania manekinów wnioskować można, że u dorosłego wystąpił wyraźny efekt scyzoryka* (jack-knife effect) podczas awaryjnego lądowania. Pas pętlowy mocuje niemowlę w okolicy brzucha, natomiast pas biodrowy mocuje dorosłego w obszarze miednicy. Podczas zderzenia górna część tułowia dorosłego oddziałuje na niemowlę powodując jego przygniatanie oraz przemieszczanie się ku przodowi i dodatkowe miażdżenie jamy brzusznej. Głowa dorosłego uderza w tył głowy niemowlęcia, a klatka piersiowa oddziałuje z dużą siłą na korpus dziecka. Ze względu na duże obciążenia działające na dziecko nogi dorosłego rozsuwają się na boki, niemowlę wysuwa się i uderza o ziemię, jak piłeczka pingpongowa!
Manekin umieszczony w foteliku nie odniósł większych uszkodzeń. Kryteria obrażeń klasyfikują się znacznie poniżej maksymalnych kryteriów określonych w homologacji ECE R44.

Dotychczasowy sposób zabezpieczania niemowląt w wieku do 2 lat (pasem pętlowym) jest oceniany jako wysoce niebezpieczny. Można tego uniknąć dzięki zastosowaniu fotelika samochodowego.

* Efekt scyzoryka – człowiek się składa jak scyzoryk wokół pasa, czyli jama brzuszna jest przytrzymana przez pas, korpus oraz nogi lecą do przodu, a ciało składa się w kształt literki C.

Warto również wspomnieć, że każdy przewoźnik ma swoje odrębne zasady dotyczące przewożenia dzieci oraz niemowląt, TUTAJ PRZYKŁAD

Artykuł powstał na podstawie opracowań działu naukowego fotelik.info