Dobierz fotelik samochodowy: Warszawa, Kraków, Chorzów, Skarżysko-Kamienna, Wrocław. Zadzwoń: 123 767 123

Dobry fotelik vs ANTYMANDAT. Po czym rozpoznać pseudo-fotelik?

Zdjęcie przedstawia Dobry fotelik vs ANTYMANDAT. Po czym rozpoznać pseudo-fotelik?

Jak rozpoznać anty-mandat? Codziennie dostajemy od Was pytania na temat pseudo-fotelików. Co sądzimy o modelu Z, co sądzimy o foteliku Y i czy ten 0-36 kg za 99 zł starczy na 12 lat. A my – zawsze odpowiadamy to samo – nie testuj na własnym dziecku!

Nie ma poniedziałku, bez przeglądu komentarzy z całego weekendu. A trochę się ich nazbierało przez sobotę i niedzielę 😉 Aby tradycja nie wyginęła, 50% pytań dotyczy tego co sądzimy o foteliku X, foteliku Y czy foteliku Z. Przyznamy szczerze, że przy tej poniedziałkowej „prasówce” często przecieramy oczy ze zdziwienia. Zwłaszcza, kiedy oglądamy wysłany przez Was fotelik produkowany 15 lat temu, z pytaniem, co o nim sądzimy i czy mamy go w swojej ofercie. Najlepiej promocyjnej, tak do 50 zł.

Pomyśleliśmy więc, że dobrym pomysłem będzie artykuł, odpowiadający ZBIOROWO na pytanie: „Co sądzicie o foteliku…”.

Przede wszystkim, musimy zaznaczyć, że o wszystkich pseudo-fotelikach i anty-mandatach myślimy dokładnie to samo. Mianowicie: NIE TESTUJCIE ich na swoich dzieciach!

Jak odróżnić dobry fotelik od antymandatu?

TESTY ZDERZENIOWE! Jeżeli fotelik nie ma zdanych testów zderzeniowych ADAC na dobrą ocenę (to jest 4 lub 5), albo w ogóle tych testów nie przechodził, nie powinien być W OGÓLE brany pod uwagę.TESTY ZDERZENIOWE to pierwsza, kluczowa, najważniejsza i podstawowa rzecz, którą należy sprawdzić. Dzięki niezależnym testom wiemy jak fotelik zachowa się podczas wypadku. Foteliki testowane są przy różnych prędkościach, różnych konfiguracjach i z manekinami, które bardzo dokładnie badają naciski i przeciążenia. Nie ma tu miejsca na błędy. Dlatego TESTY ZDERZENIOWE to klucz i podstawa sukcesu, podczas dobierania fotelika.

CENA– Nie oszukujemy się, za dobry fotelik musisz zapłacić więcej niż 50 złotych. Przede wszystkim dlatego, że testy zderzeniowe kosztują majątek! Zaś wyprodukowanie kawałka plastiku i wsadzenie do środka styropianu z atestem, jest wycenione właśnie na kilkadziesiąt złotych. Tak więc jeżeli zobaczycie fotelik za 49.99, powstrzymajcie się z pytaniami ” Co o nim sądzimy 😉 ” Odpowiedź: nic dobrego. Najtańsze, dobre foteliki z testami zderzeniowymi, kosztują od 549 złotych w górę. W przypadku fotelików 9-18 kg, najtańsze z nich to koszt około tysiąca złotych. Należy jednak pamiętać, że płacimy tu za BEZPIECZEŃSTWO, a taki fotelik, starcza nawet na 4 lata.

„Nówka sztuka” – Na wielu rzeczach możesz oszczędzić i kupić je z drugiej ręki. Second-handy na przykład, przeżywają teraz prawdziwy renesans! Kupowanie ubrań, mebli czy książek z drugiej ręki, stało się nie tylko świetnym sposobem na szybkie i tanie zakupy, ale znajduje również wielu zwolenników wśród pasjonujących się ekologią i ochroną środowiska. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie rzeczy dadzą się użyć dwa razy. Przykładem jest na przykład poduszka powietrzna, która po wybuchu nie nadaje się już do niczego. Możemy ją zszyć i skleić taśmą, ale… na niewiele nam się to zda. Podczas wypadku, drugi raz nam nie pomoże. Tak samo jak foteliki z drugiej ręki! Nigdy nie masz pewności że fotelik wystawiony na sprzedaż nie brał udziału w wypadku. Często zdarza się, że mikropęknięcia nie są przez nas widoczne gołym okiem. Nasze oko tego nie rejestruje, ale chyba nie chciałbyś aby Twoje dziecko jeździło w foteliku, który może rozpaść się przy pierwszym mocniejszym uderzeniu? Owszem bardzo często foteliki po wypadkach wyglądają na zniszczone już na pierwszy rzut oka i aby to stwierdzić nie jest potrzebny żaden specjalista. Jednak najczęściej uszkodzenia wewnętrzne nie są możliwe do stwierdzenia gołym okiem. Jeśli koniecznie chcesz nabyć fotelik z drugiej ręki, ufaj najwyżej rodzinie lub najbliższym przyjaciołom. Niestety nawet kiedy fotelik pochodzi z tak zwanego „sprawdzonego źródła”. Twoje dziecko nie jest do końca bezpieczne. Dlaczego? Jeśli fotelik był użytkowany dłużej niż pięć lat jego skorupa (czyli plastik) ulega procesowi starzenia się, a pianki w środkowej części fotelika – rozpadają się. Innym słowem, każdy fotelik, kupiony z drugiej ręki, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia Twojego dziecka.

Tyłem do kierunku jazdy
Dobry fotelik to również taki, który jest montowany tyłem do kierunku jazdy. Jeżeli jakimś cudem znajdziesz gdzieś jeszcze „wynalazek” kategorii 0-36 kg, montowany przodem do kierunku jazdy od pierwszych chwil życia maluszka, uciekaj ile sił w nogach. A najlepiej po drodze wyrzuć fotelik w krzaki i rozdepcz, aby nikt inny go nie użył. Warto tutaj zaznaczyć, że nie demonizujemy jazdy przodem u STARSZYCH dzieci. Jednak do minimum 4, a najlepiej 5 roku życia, dzieci powinny jeździć tyłem do kierunku jazdy dla własnego bezpieczeństwa. Głowa niemowlęcia to ok 25% masy jego ciała. U dorosłych to zaledwie 6%. Dziecko nie posiada także do końca wykształconego kręgosłupa – delikatne chrząstki nie są w stanie wytrzymać obciążeń działających na szyję w trakcie wypadku. Dlatego też zaleca się przewożenie dzieci tyłem tak długo jak to tylko możliwe – taki sposób podróżowania sprawia, że siły rozkładają się w inny sposób, a głowa i szyja nie są tak bardzo obciążane.

Po przeczytaniu tego artykułu dalej nie wiesz jaki fotelik wybrać? Po wpisaniu frazy „foteliki samochodowe” dostajesz oczopląsu? Przyjedź do Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info. U nas znajdziesz same najlepsze foteliki z testami zderzeniowymi, zdanymi na 4 i 5. A technicy, poświęcą Ci ponad godzinę czasu na to, aby dobrać fotelik indywidualnie do Twojego samochodu i Twojego dziecka. Nie ryzykuj, zadzwoń i umów się za dobór lub inspekcję fotelika!